Spotify chce naciągnąć fanów usługi?

Spotify to bez dwóch zdań jedna z najpopularniejszych usług na rynku, jeśli chodzi o streaming audio. Koncern ze Szwecji jednak od dłuższego czasu walczy o to, żeby sprzedaż abonamentów była dla niego bardziej rentowna. W tym celu ima się różnych sposobów, by „zachęcić” większą ilość użytkowników do zapłacenia za dostęp do streamingu – także tych korzystających z jego darmowej wersji. Najnowsze działania mogą jednak fanów Spotify bardzo zezłościć.

Lubiana funkcja nie do końca za darmo?

Użytkownicy darmowego Spotify Free raportują, że podczas korzystania z usługi zaczynają otrzymywań co najmniej niepokojące komunikaty ze strony jej twórców. Do tej pory bowiem mogli za darmo podglądać tekst odsłuchiwanych utworów. Od jakiegoś czasu natomiast… Spotify zachęca ich do wykupienia subskrypcji premium, jeśli chcą mieć możliwość zapoznawania się z tekstami piosenek. Podobno lada moment nałożony zostanie limit bezpłatnych wyświetleń tekstów.

Takie działanie ze strony Spotify na pewno nie spotka się z ciepłym przyjęciem przez fanów. Nie spodziewam się, żeby ta decyzja w jakiś drastyczny sposób wpłynęła na ilość zakupionych abonamentów. Mając możliwość wyszukania tekstu piosenki w kilka chwil za pośrednictwem Google – po co marnotrawić pieniądze? Spotify powinno szukać innych sposobów, by zachęcić nas do zasubskrybowania usługi.

Dajcie koniecznie znać w komentarzach, czy wykupilibyście subskrypcję Spotify z tak błahego powodu.

Czytaj też: Ważna nowość dla imprezowiczów w Spotify!

Grafika tytułowa: Alexander Shatov / Unsplash