Śpiewające wydmy? W Polsce również istnieją

W Słowińskim Parku Narodowym występuje jedno z najrzadszych naturalnych zjawisk na świecie – „śpiewające” wydmy. To unikalne zjawisko występuje w zaledwie 35 miejscach na naszej planecie. Zamiast melodii rodem z syrenich opowieści, dochodzi do wydobywania się głębokich, rezonujących dźwięków, które mogą trwać nawet kilka minut. Naukowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB informują, że te dźwięki są słyszalne z odległości kilku kilometrów, choć dla ludzkiego ucha są często niezauważalne.

Zjawisko to nie jest ograniczone tylko do słowińskich wydm, ale właśnie tam jest najlepiej udokumentowane. Zdaniem doktora Szymona Ostrowskiego z PIG-PIB, choć nie jest ono wystarczająco głośne, by je usłyszeć gołym uchem, nowoczesne aparaty badawcze zarejestrowały te niezwykłe dźwięki. Turyści poruszający się po szlakach parku nie mają jednak okazji doświadczyć tego fenomenu, ponieważ trasy nie prowadzą przez zawietrzne strony wydm, gdzie dochodzi do ich powstawania.

Warto dodać, że w innych częściach świata wydmy są w stanie generować dźwięki o intensywności przekraczającej 100 decybeli, co porównywalne jest z głośnością klaksonu samochodowego. Zjawisko to pozostaje tajemnicze i różne wydmy mogą emitować różne „melodie”, co dodaje wyjątkowości temu fenomenowi przyrodniczemu.

Słowińskie wydmy stanowią więc nie tylko atrakcję turystyczną, ale także fascynujący obiekt badań naukowych. Zrozumienie tego zjawiska pozwala na lepsze poznanie naturalnych procesów, które kształtują krajobraz naszej planety.

Czytaj też: Świetne wyniki sprzedaży elektryków Grupy Volkswagen!

Źródło: naukawpolsce.pl, PAP

Grafika: Ze Paulo Gasparotto / Unsplash