Samodokujący statek kosmiczny. Pomoże AI?

Dokowanie jednego statku kosmicznego do drugiego wymaga szeregu niezwykle precyzyjnych manewrów. Naukowcy chcą oddelegować do tego sztuczną inteligencję.

Dokowanie statków kosmicznych jest manewrem, przy którym jedno potknięcie może skutkować poważną katastrofą. Nic więc dziwnego, że już od kilkudziesięciu lat badacze próbują rozwiązać ten problem.

Aby prawidłowo obliczyć trajektorie niezbędne do dokładnego dokowania, potrzeba dużej mocy obliczeniowej. Problem w tym, że statek kosmiczny posiadający na swoim pokładzie komputer nie jest w stanie obliczać tak szybko pewnych danych jak superkomputer zlokalizowany na Ziemi. Jeszcze większy problem pojawia się kiedy na fotelu pilota nie ma człowieka.

Alternatywne rozwiązanie

Simone D’Amico, profesor aeronautyki na Uniwersytecie Stanforda i jego współpracownicy opracowali alternatywną metodę opartą na sztucznej inteligencji. Ich metoda opiera się na architekturze „transformer”. To ten sam rodzaj uczenia maszynowego, który napędza ChatGPT i wiele innych chatbotów AI. Naukowcy nazywają to „Autonomicznym Transformatorem Rendezvous” (ART). Zamiast jednak zajmować się słowami, jak robi to ChatGPT, ART analizuje trajektorie statków kosmicznych.

Celem jest, aby statek kosmiczny mógł uruchamiać ART za pomocą własnego sprzętu pokładowego. Na razie dopiero początek ART, ale naukowcy wykazali jego wartość, testując ją w symulacjach komputerowych. Teraz chcą to przetestować w pozorowanym środowisku kosmicznym. Jeśli pokażą, że tam to działa, będą mogli wynieść ART na orbitę – czytamy na portalu.

Źródło: space.com

Czytaj też: Zwrot próbek z Marsa. Naukowcy nadal nad tym pracują

Grafika tytułowa: Yuri / Pixabay