Rosyjska telewizja znów zhakowana! Anonymous pokazują wojnę!

Rosyjscy obywatele są odcięci od rzetelnych źródeł informacji z ogarniętej wojną Ukrainy. Co więcej, za podawanie niewygodnych dla władz informacji dotyczących agresji Putina na Ukrainę, można długie lata spędzić w więzieniu. Jak się jednak okazuje, kolektyw Anonymous po raz kolejny włamał się na serwery rosyjskiej telewizji, by obnażyć przed Rosjanami prawdę.

fot. Tarik Haiga / Unsplash

Rosyjska telewizja znów pokazała prawdę!

Jak się okazuje, hakerzy z Anonymous włamali się na serwery kanałów takich, jak Rossija 24, Pierwyj Kanał i Moskwa 24. Po podpięciu się do nich aktualna transmisja została przełączona na obraz zniszczeń wojennych wywołanych przez rosyjskie wojsko w Ukrainie. To nie jedyne osiągnięcie, którym może pochwalić się grupa Anonymous. Hakerzy włamali się również do rosyjskich serwisów streamingowego Wink i Ivi. W ich przypadku natomiast zamiast regularnych treści były wyświetlany materiały wideo przedstawiające bombardowania ukraińskich miast.

Takie akcje są potrzebne. Władze Federacji Rosyjskiej ze wszystkich sił starają się zakłamywać rzeczywistość i przedstawiać nieprawidłowy obraz wojny w Ukrainie. Według reżimu Władimira Putina to Ukraina jest agresorem, a w Kijowie stacjonują faszystowskie władze. Dlatego tak ważne jest uświadamianie obywateli Rosji, którzy bardzo mocno odczują nie tylko skutki zbrodniczych działań Putina, ale i sankcje gospodarcze, które nałożone przez Zachód zahamują rozwój kraju i wręcz cofną go o kilkadziesiąt lat wstecz.

Czytaj też: Potężne straty Rosji w Ukrainie! Ile wykosztował się Putin?

Anonymous w konflikcie rosyjsko-ukraińskim robią naprawdę świetną robotę. Niestety w kwestii dezinformacji obywateli rosyjskich Zachód ma mocno związane ręce. Tym bardziej warto docenić zaangażowanie kolektywu hakerskiego w walce o prawdę oraz wolną Ukrainę.

Grafika tytułowa: Juan Ordonez / Unsplash