Rosjanom został zakup używanych smartfonów?

Konflikt rosyjsko-ukraiński przyniósł nie tylko ogromne cierpienie naszym południowo-wschodnim sąsiadom. Wojna odbija się czkawką także obywatelom Federacji Rosyjskiej. Wskutek nałożonych przez Zachód sankcji Rosjanie utracili dostęp do wielu podstawowych towarów i usług. Sporo znanych firm zakończyło także swoją działalność na terytorium Rosji. Sprawa jest do tego stopnia poważna, że w sklepach zaczyna brakować na przykład… nowych smartfonów!

Ograniczona dostępność nowych smartfonów w Rosji

Mieszkasz w Rosji i chcesz sprawić sobie nowego smartfona? No to masz problem! Ze względu na sankcje nałożone na Federację Rosyjską, na sklepowych półkach zaczęło brakować urządzeń mobilnych. Operatorzy komórkowi natomiast są bardzo zdesperowani by sprzedawać sprzęt i usługi Rosjanom – do tego stopnia, że… wciskają im sprzęt używany – nierzadko w ogóle nie odnawiany.

Oczywiście z rynku rosyjskiego nie wycofali się dostawcy taniej chińszczyzny, którym nie zależy na opinii społeczności międzynarodowej na swój temat. Czołowe marki, takie jak Apple, Huawei, HONOR, Xiaomi i Samsung zawiesiły jednak swoją działalność w Rosji ze względu na to, że nie chcą być postrzegane jako wspierające putinowski, zbrodniczy reżim. Operatorom pozostało więc sprzedawanie modeli tych koncernów z drugiej ręki.

Według informacji udostępnionych przez agencję Reuters, jeden z czołowych rosyjskich operatorów komórkowych – MTS – sprzedaje klientom modele smartfonów od czołowych producentów „z drugiej ręki” – nawet o 50% taniej niż egzemplarze nowe. Operator zastrzega przy tym, że są to smartfony zwrócone przez klientów w ciągu 14 dni od zakupu oraz wycofane ze sprzedaży na skutek na przykład – uszkodzeń opakowań. Takie urządzenia mają być odnawiane i odsyłane do ponownej sprzedaży. MTS obejmuje je trzymiesięczną gwarancją.

Czytaj też: Android 13 dostępny dla wybranych smartfonów!

Jak widać, tonący brzytwy się chwyta. Jeśli sytuacja w Rosji będzie nadal pogarszała się w tak błyskawicznym tempie, to już wkrótce w kraju tym nowej i używanej elektroniki może zabraknąć w ogóle. Być może byłby to ważny impuls rozkręcający nastroje antyputinowskie. Dowiemy się tego w niedalekiej przyszłości.

Grafika tytułowa: Shiwa ID / Unsplash