Reaktor termojądrowy. Amerykanie podają datę jego uruchomienia!
Już nie energia jądrowa, a termojądrowa będzie tzw. „języczkiem u wagi”. Francja, Chiny, a teraz USA ujawniają na jakim są etapie rozwoju tej technologii.
Dlaczego tyle „szumu” o reaktor termojądrowy? Najkrócej można streścić tak, że część naukowców uważa, że tego typu reaktory są projektowane tak, aby produkowały mniej niż jedną setną odpadów produkowanych przez tradycyjne elektrownie atomowe. Inni naukowcy uważają, że efekt końcowy będzie pod tym względem gorszy niż „atomówek”.
Tymczasem w oficjalnym komunikacie wygłoszonym przez sekretarz Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych, Jennifer Granholm wynika, że w USA miałby zostać uruchomiony w ciągu dwunastu lat działający reaktor termojądrowy.
Reaktor termojądrowy miałby więc działać na komercyjną skalę już całkiem niebawem biorąc pod uwagę, ile trwa sama budowa i rozruch elektrowni jądrowej np. w Polsce.
Amerykanie nie są jedynymi istotnymi graczami, ponieważ na uwagę zasługuje także projekt tokamaka ITER, który ma zostać uruchomiony w 2025 roku na południu Francji – czytamy na portalu.
Choć wiele problemów do rozwiązania przed inżynierami to wydaje się, że jest to kierunek, w którym kraje rozwijające tę technologie bardzo mocno zmierzają. Nie bez przyczyny m.in. w Chinach tyle środków inwestuje się na kolejne projekty związane właśnie z energią termojądrową.
Źródło: chip.pl
Czytaj też: Silnik wodorowy przeszedł testy. Samoloty napędzane tym paliwem coraz bliżej!
Grafika tytułowa: Lukáš Lehotský / Unsplash