Przełomowe badania naukowców z Wrocławia nad adenowirusem 36 u psów!
Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ogłosił wyniki badań nad adenowirusem 36 u psów, które mogą znacząco zmienić sposób patrzenia na problem otyłości u zwierząt. Badaniem objęto 118 psów różnych ras, płci i wieku, które były pacjentami klinik weterynaryjnych na Dolnym Śląsku. Próbki krwi pobierano w trakcie rutynowych wizyt, a wybierano zwierzęta mające skłonności do przybierania na wadze.
Wyniki okazały się zaskakujące, ponieważ aż 67,7 procent psów miało przeciwciała przeciwko adenowirusowi 36, co wskazuje na wcześniejszy kontakt z tym patogenem. To znacznie wyższy odsetek niż w przypadku badań prowadzonych na ludziach, gdzie podobne przeciwciała stwierdzono znacznie rzadziej. Co ciekawe, obecność wirusa nie wiązała się bezpośrednio z wyraźnymi objawami otyłości u psów, co pozostaje w sprzeczności z wcześniejszymi obserwacjami u innych gatunków.
– Jako pierwszy zespół wyizolowaliśmy aktywnego adenowirusa 36 z tkanki zwierzęcia, które nie było wcześniej zakażone laboratoryjnie. Dzięki wykorzystaniu metod pozwalających na wizualizację badanego wirusa, takich jak transmisyjna mikroskopia elektronowa czy immunofluorescencja, mogliśmy zaprezentować wyniki naszej pracy w postaci zdjęć, a nie tylko danych liczbowych Zasługuje to na szczególne podkreślenie, ponieważ wirusy „dzikie” są trudne w hodowli, a ich wizualizacja jest bardzo wymagająca – powiedziała mgr Aleksandra Chwirot z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Adenowirus 36 od lat wzbudza zainteresowanie badaczy, gdyż w Stanach Zjednoczonych wykazano jego obecność u około 30 procent osób otyłych, podczas gdy w populacji o prawidłowej masie ciała tylko u 11 procent. Choć wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, nie ma dowodów, by był wysoce zakaźny czy by kontakt z osobą zarażoną automatycznie powodował wzrost masy ciała. Wpływ wirusa na metabolizm wydaje się bardziej złożony i zależny od czynników środowiskowych i indywidualnych predyspozycji.
Właśnie dlatego badania nad adenowirusem 36 u psów mogą mieć kluczowe znaczenie dla dalszych analiz związanych z rolą wirusów w rozwoju otyłości. Naukowcy podkreślają, że poznanie mechanizmów działania tego patogenu może w przyszłości doprowadzić do opracowania metod terapii ograniczających jego wpływ na organizm. Choć nie ma obecnie dowodów na to, że wirus przenosi się ze zwierząt na ludzi, fakt bliskiego kontaktu psów z właścicielami wymaga dalszych badań nad potencjalnymi drogami transmisji.
Dolnośląski zespół badaczy jako pierwszy na świecie wykazał, że adenowirus 36 może infekować psy, co otwiera nowe pola do dyskusji nad tym, czy otyłość powinna być postrzegana nie tylko jako choroba cywilizacyjna, ale także w pewnym sensie jako zjawisko o charakterze zoonotycznym. To wciąż hipoteza, jednak najnowsze ustalenia stawiają przed nauką kolejne pytania o mechanizmy rządzące zdrowiem ludzi i ich najbliższych zwierząt towarzyszących.
Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Czytaj też: Wyjątkowa operacja wrocławskich chirurgów uratowała życie czteroletniej Hani!
Grafika tytułowa: Alvan Nee / Unsplash