Próbki z Bennu. NASA udało się wreszczie otworzyć kapsułę!

Kilka miesięcy trwały próby bezpiecznego otworzenia kapsuły zawierającej próbki materiału zebranego z asteroidy Bennu przez sondę OSIRIS-Rex.

Inżynierom z NASA w końcu udało się usunąć ostatnie dwa elementy mocujące pokrywę pojemnika z próbkami. Otwarcie pojemnika musiało zostać przeprowadzone w nieskazitelnych warunkach, aby nie zanieczyścić próbek. System mocujący okazał się nadwyraz skuteczny. Problemem okazały się bowiem dwa z 35 elementów mocujących głowicę mechanizmu TAGSAM (Touch-and-Go Sample Acquisition Mechanism), gdzie znajduje się materiał z asteroidy. Elementy te najzwyczajniej w świecie zablokowały się. Potrzebne okazały się całkiem nowe narzędzie.

Nasi inżynierowie i naukowcy przez miesiące niestrudzenie pracowali, nie tylko przetwarzając ponad 70 gramów materiału, do którego mieliśmy wcześniej dostęp, ale także projektując, rozwijając i testując nowe narzędzia – powiedziała w oświadczeniu Eileen Stansbery z NASA Johnson Space Center, cytowana przez portal.

Nowe narzędzia inżynierowie musieli wykonać ze specjalnego rodzaju chirurgicznej, niemagnetycznej stali nierdzewnej. Tylko ten materiał mógł być użyty w nieskazitelnych komorach rękawicowych. Wcześniej przeszły one testy.

Oprócz wyzwania projektowego polegającego na ograniczeniu się do zatwierdzonych materiałów w celu ochrony wartości naukowej próbki z asteroidy, nowe narzędzia musiały również sprawdzić się w ograniczonej przestrzeni komory rękawicowej – powiedziała zaangażowana w misję OSIRIS-REx dr Nicole Lunning.

W 2016 roku NASA wystrzeliła rakietę Atlas V, która wyniosła w kosmos sondę OSIRIS-Rex. Jej celem była asteroida Bennu skąd miała pobrać próbki. OSIRIS-Rex osiągnął swój cel w 2018 roku zbliżając się do asteroidy. Po dwóch latach obserwacji za pomocą wysięgnika pobrała próbki z jej powierzchni. Planowano zebrać około 60 gramów próbek. Niewielka ich część ma trafić także do badaczy z Japonii i Kanady. Bennu jest pozostałością po burzliwym procesie formowania się Układu Słonecznego.

W próbkach które naukowcom udało się przebadać na początku października ub. r. podano, że oprócz węgla odkryto również obecność wody oraz minerałów ilastych. To z pewnością dobrze wróży dalszym badaniom. Naukowcy dokonali m.in. pomiaru w podczerwieni, dyfrakcji promieni rentgenowskich i analizy pierwiastków chemicznych.

W materiale z Bennu badacze znaleźli cząstki, których się spodziewali czyli takich, które najczęściej znajduje się na asteroidach.  Jednak próbka zawierają coś jeszcze. Naukowcy znaleźli bowiem  także znaczne ilości magnezu, sodu i fosforu. To odkrycie było dla nich zaskakujące.

Zapowiedziano wtedy, że pełne wyniki z badań NASA udostępni wiosną 2024 r.

Żródło: dzienniknaukowy.pl

Czytaj też: Technologie stosowane w poszukiwaniach życia pozaziemskiego

Grafika tytułowa: Jared Allen / Unsplash