Potężny wybuch na Słońcu może wywołać zakłócenia
Przerwy w transmisji radiowej w wielu miejscach na całym świecie mogą mieć wkrótce miejsce z powodu potężnego rozbłysku słonecznego.
Taką informacje przekazała na Twitterze Dr Tamitha Skov, naukowiec zajmująca się obserwacją Słońca.
Takie zdarzenia będą się nasilać z tego względu, że Słońce znajduje się obecnie w aktywnej fazie swojego 11-letniego cyklu. Na początku tego tygodnia astronomowie poszukiwali aktywności wywodzącej się z plamy słonecznej AR3038. Jest to jednak nowy region AR3058, który miał miejsce wcześniej i niesie ryzyko rozbłysku klasy X.
Rozbłyski słoneczne to silne zlokalizowane wybuchy elektromagnetyczne na powierzchni Słońca. W zależności od siły erupcji rozbłyski słoneczne dzielą się na klasy A, B, C, M i X. Przy czym A jest najmniej silny, a X najsilniejszy.
Wybuchające rozbłyski zawierają w sobie masę energii oraz promieniowanie, które, gdyby nie otaczająca nas atmosfera, byłoby szkodliwe dla mieszkańców Ziemi. Ogromne ilości energii przekazywane do atmosfery podczas tej interakcji z rozbłyskiem jonizują górne warstwy atmosfery, która jest wykorzystywana do komunikacji radiowej, co prowadzi do utraty sygnału.
Niedawny rozbłysk jest skierowany w stronę Ziemi i oczekuje się, że spowoduje znaczne przerwy w działaniu systemów nawigacji GPS. To z kolei może odbić się na kursowaniu małych samolotów i statków. Radioamatorzy napotkają pewne zakłócenia z powodu tego rozbłysku słonecznego, który ma 10 procent szans na bycie zdarzeniem słonecznym klasy X.
Astronomowie nie są jeszcze pewni, czy rozbłyskowi towarzyszył również koronalny wyrzut masy (CME). Może on za kilka dni wywołać burzę geomagnetyczną.
Czytaj także: Tak wygląda Słońce z „bliska”