Oto najdziwniejsza odkryta planeta!

Któż z nas w dzieciństwie z zapartym tchem nie oglądał filmów science-fiction, w których bohaterowie odwiedzali odległe planety budzące w nas ciekawość i zadziwiające swoim obrazem, fauną i florą? Jak się okazuje, takie obiekty krążą we wszechświecie i zapewne w najbliższych dziesięcioleciach będą obiektem badań astronomów. Wspaniałym przykładem może być planeta WASP-121b, której to warto poświęcić kilka słów.

fot. NASA

WASP-121b to przedziwna, fascynująca planeta!

WASP-121b to potężna egzoplaneta (dwa razy większa od Jowisza) krążąca w niewielkiej odległości od gwiazdy WASP-121. Pełen obieg wokół macierzystego ciała niebieskiego zajmuje jej 30 godzin. Według obserwujących obiekt astronomów w atmosferze tej niesamowitej planety zachodzą fascynujące procesy, o jakich nie śnili autorzy powieści science-fiction.

Na samym początku warto wspomnieć, że mówimy o planecie, na której nigdy nie stanie ludzka noga. Wyklucza to chociażby panująca na WASP-121b temperatura. Na dziennej stronie wynosi ona maksymalnie 3300 stopni Celsjusza. Na nocnej natomiast – 1500 stopni Celsjusza. W takich warunkach zachodzi bardzo ciekawe zjawisko obiegu wody wokół planety.

Na dziennej stronie planety cząsteczki wody rozrywane są na atomy. Następnie wiatry występujące na planecie WASP-121b zawiewają te atomy na nocną stronę planety, gdzie z cząsteczek wodoru i tlenu powstaje woda, zabierana na dzienną stronę WASP-121b. I w taki sposób proces nieustannie się powtarza.

Ponadto WASP-121b raczy nas również innymi pasjonującymi procesami. Po nocnej stronie planety w atmosferze formują się chmury żelaza i korundu. Gdy wspomniane wcześniej wiatry przesuwają je na dzienną stronę, pod wpływem wysokiej temperatury owe przechodzą w stan gazowy. Według hipotez naukowców w atmosferze WASP-121g mogą powstawać także deszcze ciekłych klejnotów powstałych z korundu.

Czytaj też: Nowy kosmiczny teleskop NASA już robi zdjęcia! Oto pierwsze!

Astronomowie jeszcze nieraz zaskoczą nas wynikami swoich obserwacji. Jestem pewien, że we Wszechświecie obecne są takie planety, na widok których będziemy zbierać szczęki z podłogi. Mam nadzieję, że kolejne lata przyniosą nam dalsze, fascynujące odkrycia o których oczywiście będziemy Was informować!

Grafika tytułowa: NASA