Nowe wybrzeża na półkuli północnej. Naukowcy odkryli 2500 km linii brzegowej uwolnionej spod lodowców!
Międzynarodowy zespół badaczy z Czech, Polski, USA i Kanady przeprowadził przełomowe badania, które wypełniły poważną lukę w wiedzy o nowo odsłanianych wybrzeżach półkuli północnej. Do tej pory obszary uwalniane spod lodowców w Arktyce i rejonach subarktycznych pozostawały poza zasięgiem szczegółowej analizy naukowej. Praca zespołu pozwoliła uchwycić skalę tego zjawiska, które jest bezpośrednim efektem postępujących zmian klimatu.
Naukowcy ustalili, że w ciągu zaledwie dwóch dekad XXI wieku cofające się lodowce przyczyniły się do powstania niemal 2500 kilometrów nowej linii brzegowej. Oznacza to, że każdego roku przybywa jej średnio ponad 120 kilometrów. Zdecydowaną większość, bo aż dwie trzecie tej wartości, stanowi wybrzeże odsłaniane na terenie Grenlandii, gdzie znajduje się jedyny lądolód półkuli północnej. W tym samym czasie z powierzchni zniknęło jedynie nieco ponad 50 km wybrzeży, co świadczy o wyraźnym bilansie przyrostu.
Wyniki badania powstały dzięki połączeniu nowej bazy glacjologicznej z analizą zdjęć satelitarnych obejmujących wszystkie lodowce uchodzące do morza na półkuli północnej. Dzięki temu udało się również zidentyfikować 35 dużych wysp, które wcześniej były ukryte pod lodem. Jak zaznacza profesor Mateusz Strzelecki z Uniwersytetu Wrocławskiego, dotąd większość badań koncentrowała się na wybrzeżach podlegających szybkiej erozji, takich jak północna Alaska czy Syberia, podczas gdy obszary wciąż pokryte lodem były naukowo zaniedbane.
Analizy wykazały, że tempo odsłaniania się wybrzeży różni się znacząco między regionami. Szczególnie intensywne procesy zachodziły na Ziemi Baffina, Alasce i południowo-wschodniej Grenlandii. Z kolei rosyjskie wyspy Arktyki, mimo znacznej utraty lodowców, ujawniły niewielką ilość nowych linii brzegowych. Taki rozkład sugeruje istotny wpływ lokalnych uwarunkowań geologicznych i klimatycznych na przebieg zjawiska.
Aby lepiej ocenić potencjał dalszych zmian, badacze uwzględnili także parametry podłoża oraz charakterystykę lokalnych warunków atmosferycznych. Najdłuższe, najbardziej narażone na erozję odcinki wybrzeży odkryto wzdłuż wschodnich wybrzeży Svalbardu, Alaski i północnych rubieży Grenlandii. Co ciekawe, ponad połowa nowo odsłoniętych terenów znajduje się w strefie wiecznej zmarzliny, co rodzi nowe pytania o ich przyszłość w kontekście globalnego ocieplenia.
Źródło: Uniwersytet Wrocławski
Czytaj też: Polski doktorant stworzył przełomowy preparat chroniący pszczoły przed zgnilcem amerykańskim
Grafika tytułowa: Henrique Setim / Unsplash