Leśne grzyby pomogą w produkcji mikrochipów
Naukowcy z Uniwersytetu Johannesa w Austrii znaleźli oryginalny sposób na poradzenie sobie z problemem nagrzewania się mikrochipów.
Skóra grzyba o nazwie lakownica żółtawa (ganoderma lucidum) posiada właściwości, pozwalające chronić przed temperaturą 200°C. Na dodatek jest niesłychanie odporna na zginanie i składanie.
Lakownica jest pospolitym grzybem, występującym także w Europie, rosnącym w górskich rejonach na martwym, próchniejącym drewnie.
Od 4 tysięcy lat grzyb był znany w dalekowschodniej medycynie ludowej jako środek zwalczający problemy żołądkowe, artretyzm i astmę. W naturze tworzy włóknistą skórkę, aby chronić swoje własne podłoże (w tym przypadku drewno). Po oderwaniu może zamiast tego chronić mikrochipy.
Podłoże pod chipem komputerowym jest zwykle wykonane z materiałów nienadających się do recyklingu, takich jak tworzywa sztuczne. Autorzy nowego zastosowania grzyba zwracają uwagę, że wzrost rozpowszechnienia elektroniki nie idzie w parze z jej żywotnością. Bardziej opłacalne stało się wyrzucanie zużytych części niż regeneracja.
„Ogromna liczba urządzeń produkowanych każdego dnia wraz ze zmniejszaniem się ich żywotności nieuchronnie prowadzi do generowania ogromnych ilości odpadów elektronicznych”. Piszą autorzy w swoim artykule opublikowanym w Science Advances.
Skórka grzybni, która chroni grzyb przed wnikaniem bakterii, rozpada się w naturalnych warunkach w ciągu zaledwie około 10 dni.
Według naukowców skóra jest nieco mniej izolacyjna niż plastik, ale nadal może wytrzymać wysokie temperatury mikrochipów, nawet przy tej samej grubości co papier. Ponadto można ją wyhodować korzystając z drewna odpadowego z produkcji tarcicy.
Czytaj także: Biochipy to przyszłość medycyny. Przekonajcie się dlaczego!