Kosmos, kosmos, kosmos czeka…
Zajmująca się turystyką kosmiczną firma Virgin Galactic od jutra oferować będzie bilety na przelot na skraj kosmosu i z powrotem.
Jeśli marzycie o kosmicznej podróży i co ważniejsze dysponujecie wolnymi środkami w wysokości 450 tysięcy dolarów możecie na stronie internetowej firmy pobrać i wypełnić odpowiednią aplikację. Dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba od razu wpłacać całej kwoty. Rezerwując sobie miejsce wystarczy zaliczka w wysokości 150 tysięcy dolarów, reszta przed samym wylotem.
W tej cenie otrzymujemy 90 – minutową wycieczkę na skraj kosmosu, start i przyśpieszenie Mach – 3, kilkunastominutową nieważkość i widoki rodzimej planety z 17 okien dostępnych na pokładzie statku.
Bilet obejmuje również kilka dni szkolenia astronautów, dopasowany skafander Under Armour oraz członkostwo w społeczności Future Astronaut. Wszystkie loty startują z Spaceport America w Nowym Meksyku.
Trzeba się śpieszyć, bo ilość miejsc jest ograniczona do 1000 a obowiązuje kolejność opłaconych zgłoszeń.
Dzisiejsze wiadomości pojawiają się na tydzień przed kolejnymi kwartalnymi wynikami Virgin Galactic, które zaplanowano na 22 lutego. Firma pochwali się swymi dochodami za czwarty kwartał 2022 r. Aktualizacja zbiega się również z rebrandingiem Virgin Galactic. Oryginalne logo firmy, zbliżenie oka Stephena Hawkinga, zastąpiła fioletową ikoną statku kosmicznego i nazwą firmy.
Czytaj także: https://conowego.pl/aktualnosci/miliarder-znow-leci-w-kosmos-117145