Koniec darmowego Twittera?
„Nie chcą płacić, nie będą używać!” – miał powiedzieć Elon Musk na spotkaniu z najważniejszymi współpracownikami. Twitter od dłuższego czasu zraża do siebie użytkowników ze względu na chęć agresywnej monetyzacji ze strony amerykańskiego miliardera. Czy właśnie podjęte zostały decyzje sprawiające, że z serwisu skorzystają nieliczni?
Dla Muska liczą się dolary?
Już jakiś czas temu wiele kontrowersji wywołała decyzja Muska wymuszająca zakup abonamentu Twitter Blue na wszystkich tych osobach, które chcą cieszyć się „zweryfikowanym” kontem w serwisie. Kiedyś trzeba było w tym celu przejść przez żmudny i dokładny proces weryfikacji z pracownikami Twittera. W ten sposób specjalny znaczek otrzymywały profile udostępniające naprawdę wartościową zawartość. Dziś wystarczy zapłacić.
Najwyraźniej jednak i to dla CEO Twittera za mało. Dziś rano w sieci gruchnęła wieść wskazująca na to, że Twitter w najbliższych tygodniach przejdzie całkowicie na model subskrypcyjny. Oznacza to, że będa mogły korzystać z niego wyłącznie osoby opłacające abonament. To dziwna decyzja biorąc pod uwagę fakt, że Twitter od lat był dla osób chcących z niego korzystać zupełnie darmowy.
Czytaj też: Część kodu Twittera oficjalnie upubliczniona!
No cóż – jeśli nie zdecydowaliśmy się na opłacenie Twitter Blue, pozostanie nam korzystanie z alternatyw dla Twittera, takich jak chociażby Mastodon. Szkoda, że tak popularny serwis, jak Twitter, dostępny będzie teraz wyłącznie dla wybranych – subskrybentów.
P.S. Prima Aprilis! 😉
Grafika tytułowa: Edgar / Unsplash