Kolejne ofiary załamania rynku kryptowalut
Celsius Network – amerykański pożyczkodawca kryptowalut właśnie złożył w nowojorskim sądzie wniosek o upadłość.
Miesiąc temu, tłumacząc się ekstremalnymi warunkami rynkowymi wstrzymał wypłaty dla klientów indywidualnych, odcinając ich tym samym od ich oszczędności.
Około 100 tysięcy wierzycieli miało zdeponowane środki. Pożyczkodawca wycenia we wniosku swoje aktywa na 1 do 10 miliardów dolarów, posiadając w kasie zaledwie 167 milionów dolarów w gotówce.
Celsius Network jest kolejną ofiarą głębokiego kryzysu w branży kryptowalut. Firma mocno rozwinęła się, podobnie jak inne tego typu podczas pandemii COVID – 19. Kusząc głównie wysokimi stopami procentowymi i łatwym dostępem do pożyczek. Uzyskane od inwestorów prywatnych tokeny udostępniali podmiotom instytucjonalnym, zarabiając na różnicach oprocentowania.
W maju bieżącego roku miał miejsce upadek tokenów terra i luna. To pociągnęło za sobą serią gwałtownych wyprzedaży na całym rynku kryptowalut. Kiedy w czerwcu Celsius wstrzymał wypłaty zainteresowały się nim organy nadzoru papierów wartościowych. Wszczęły dochodzenia w New Jersey, Teksasie i Waszyngtonie.
We wniosku upadłościowym firma nie zwraca się o zezwolenie na wypłaty klientom ich pieniędzy, a jedynie o możliwość wypłacenie poborów pracownikom.
W tym miesiącu podobny wniosek wpłynął od innego pożyczkodawcy kryptowalut Voyager Digital, który także wstrzymał wypłaty depozytów.
Czytaj także: Bill Gates krytykuje NFT i kryptowaluty!