Japońska misja na Księżyc się rozbiła?
Japońska firma ispace poinformowała o prawdopodobnym niepowodzeniu drugiej misji księżycowej. Lądownik Resilience, który miał wylądować na Księżycu 1 czerwca, najpewniej rozbił się podczas manewru lądowania. Choć początkowe etapy operacji przebiegały zgodnie z założeniami, dane telemetryczne wskazały na zbyt dużą prędkość przy zbliżaniu się do powierzchni Srebrnego Globu, co mogło doprowadzić do niekontrolowanego uderzenia.
Lądownik miał osiąść w regionie Mare Frigoris o godzinie 15:17 czasu wschodniego i działać przez około dwa tygodnie, aż do zachodu Słońca. Przekaz online prowadzony przez firmę sugerował, że Resilience zbliżył się do Księżyca z prędkością aż 187 km/h, co znacznie przekracza próg bezpiecznego lądowania. Chwilę później nastąpiła utrata sygnału, a ispace zakończyło transmisję bez dalszych informacji o statusie misji.
Kilka godzin po wydarzeniu firma potwierdziła, że nie nawiązano żadnego kontaktu z lądownikiem po planowanym czasie lądowania. Tym samym przyjęto najbardziej prawdopodobny scenariusz: twarde lądowanie zakończone utratą pojazdu. To kolejna próba firmy ispace, która – choć ambitna – nie przyniosła oczekiwanego przełomu w prywatnych misjach kosmicznych.
Resilience został wyniesiony w kosmos 15 stycznia na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Podróż trwała kilka miesięcy, ponieważ lądownik obrał niskoenergetyczną trajektorię pozwalającą zminimalizować zużycie paliwa. Podczas gdy towarzyszący mu lądownik Firefly Aerospace dotarł na Księżyc już w marcu, Resilience przebył znacznie dłuższą drogę, by dopiero 6 maja wejść na orbitę wokółksiężycową, a następnie wykonać serię manewrów przed próbą lądowania.
Na pokładzie Resilience znajdował się m.in. łazik Tenacious – pięciokilogramowy robot zbudowany przez europejski oddział ispace. Urządzenie zostało zaprojektowane do zbierania regolitu i wykonywania zdjęć powierzchni Księżyca. Choć ten ładunek nie doczekał swojej misji, firma nie składa broni. W amerykańskiej filii ispace już trwają prace nad kolejnym lądownikiem – Apex 1.0, który ma wziąć udział w programie CLPS NASA w 2027 roku.
Źródło: spacenews.com
Czytaj też: Atlas V wyniesie kolejną partię satelitów Project Kuiper. Amazon podwaja swoją konstelację!
Grafika tytułowa: Andrew Hughes / Unsplash