Dyrektor OpenAI obawia się chatbotów z AI

Serwis CNBC informuje o wywiadzie, jaki telewizji ABC News udzielił Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI. Wyznał w nim, że „trochę się boi” technologii sztucznej inteligencji i tego, jak może ona wpłynąć na rynek pracy, wybory i rozprzestrzenianie się dezinformacji.

Firma OpenAI jest właścicielem głośnego ostatnio chatbota ChatGPT , który zapoczątkowała nowy szał na sztuczną inteligencję.

„Myślę, że ludzie naprawdę dobrze się nim bawią”, powiedział Altman w wywiadzie.

Ale jego entuzjazm idzie w parze z obawami dotyczącymi „autorytarnych reżimów” rozwijających konkurencyjną technologię sztucznej inteligencji.

„Bardzo martwimy się, że autorytarne rządy to rozwiną” – powiedział Altman. Już zaczęły wprowadzać na rynek konkurencyjną technologię sztucznej inteligencji. Miał na myśli prawdopodobnie chińską firmę technologiczną Baidu która, niedawno ogłosiła premierę swojego konkurenta ChatGPT, o nazwie Ernie bot.

Jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę Władimir Putin powiedział, że ktokolwiek zostanie liderem technologii sztucznej inteligencji, „będzie władcą świata”. Altman nazwał te komentarze „mrożącymi krew w żyłach”.

„Szczególnie martwię się, że te modele mogą zostać wykorzystane do dezinformacji na dużą skalę. Teraz, gdy zabierają się do pisania kodu komputerowego, [modele] można wykorzystać do ofensywnych cyberataków” – powiedział szef OpenAI.

Umiejętności programistyczne ChatGPT wywarły już wpływ na wielu programistów. Rozwiązanie działa już jako „drugi pilot” dla programistów, powiedział Altman, a OpenAI pracuje nad odblokowaniem podobnej funkcjonalności dla „każdego zawodu”.

Dyrektor generalny przyznał, że oznaczałoby to utratę pracy przez wiele osób, choć według niego stwarzałoby możliwość znalezienia lepszej.

Cały wywiad dla ABC News do obejrzenia TUTAJ.