Czy Niemcy działają przeciwko Huawei i ZTE?

Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Niemiec potwierdził dzisiaj, że tamtejszy rząd przeprowadza ogólny przegląd dostawców technologii telekomunikacyjnych.

Według niego nie jest on skierowany przeciwko konkretnym producentom. Ale według innych rządowych źródeł chodzi o Huawei i ZTE – podaje Reuters.  

Dokument Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na temat przeglądu uzyskany przez agencję Reuters mówi o tym, że dostawca może otrzymać zakaz dostarczania krytycznych komponentów, jeśli zostanie uznany za bezpośrednio lub pośrednio kontrolowany przez rząd innego państwa.

„Nie możemy polegać na komponentach poszczególnych dostawców” – powiedział Welt TV minister finansów Christian Lindner.

Po zakończeniu przeglądu Niemcy mogą poprosić operatorów o usunięcie i wymianę komponentów już wbudowanych w sieci. Choć obecne przepisy nie przewidują dla nich rekompensaty.

„To znak, że niemiecki rząd może w końcu poważnie potraktować związane z Chinami ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego”. Powiedział Noah Barkin, redaktor naczelny w chińskiej firmie badawczej Rhodium Group, który specjalizuje się w stosunkach niemiecko-chińskich.

„Ale po latach wahań niemiecka sieć 5G jest głęboko zależna od chińskich dostawców. Odwrócenie tego zajmie wiele lat” – dodał Barkin.

Krytycy Huawei i ZTE twierdzą, że ich bliskie powiązania z pekińskimi służbami bezpieczeństwa oznaczają, że umieszczenie ich w najnowszych sieciach komórkowych może dać dostęp do tej infrastruktury osobom niepożądanym.

Huawei, ZTE i chiński rząd odrzucają te twierdzenia, tłumacząc, że są one motywowane protekcjonistyczną chęcią wspierania rywali spoza Chin.

Czytaj także: Niemcy likwidują turbiny wiatrowe