Czekają nas najsilniejsze zorze polarne

Aktywność naszej gwiazdy osiąga obecnie wyjątkowo wysoki poziom, co bezpośrednio przekłada się na częstsze występowanie zjawiska zorzy polarnej. Naukowcy przewidują, że przez najbliższe półtora roku będziemy mieli do czynienia z największą aktywnością Słońca od dwóch dekad. Oznacza to nie tylko wzmożone burze geomagnetyczne, ale również znacznie większe szanse na obserwację tego spektakularnego widowiska świetlnego poza obszarami polarnymi.

Już teraz zorza polarna pojawia się coraz częściej w miejscach, gdzie dotychczas była rzadkością – w tym także w Polsce. Według prognoz prawdziwy szczyt aktywności słonecznej nastąpi dopiero w przyszłym roku, dlatego najbardziej intensywne i barwne pokazy dopiero przed nami. To wyjątkowa okazja, by spojrzeć w niebo i być świadkiem zjawiska, które zazwyczaj wymagało podróży tysiące kilometrów na północ.

Warto zaznaczyć, że cykle aktywności Słońca powtarzają się mniej więcej co 11 lat, a kolejnej tak intensywnej fazy możemy spodziewać się dopiero za około dekadę. To sprawia, że nadchodzące miesiące będą niezwykle ważnym okresem dla pasjonatów astronomii oraz wszystkich, którzy chcą zobaczyć zorzę polarną na własne oczy, nie opuszczając granic swojego kraju.

Co ciekawe, zorze polarne nie są zjawiskiem unikalnym dla Ziemi. Astronomowie wielokrotnie obserwowali je także na innych planetach naszego Układu Słonecznego, a szczególnie spektakularne świetliste łuki rozświetlają atmosferę Jowisza. To tylko dowód na to, jak potężny i wszechobecny jest wpływ Słońca, które swoją energią potrafi rozświetlić kosmos na wiele sposobów.

Źródło: chip.pl

Czytaj też: Astronauta Frank Rubio pobił rekord i wrócił z ISS na Ziemię

Grafika tytułowa: Sami Matias / Unsplash