Amerykański mini wahadłowiec kosmiczny wraca na orbitę!
Okryty tajemnicą samolot kosmiczny X-37B ponownie zostanie wyniesiony w kosmos. Falcon Heavy od SpaceX czeka cały czas w gotowości.
Wcześniej informowano, że misja wahadłowca dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych rozpocznie się 7 grudnia. Po zaplanowanym w najbliższym czasie starcie ma on rozpocząć testy w ramach projektu OTV (Orbital Test Vehicle). Mini wahadłowiec znalazł się w specjalnej ładowni trójstopniowej rakiety Falcon Heavy wraz z innymi instrumentami NASA. Start ma nastąpić z Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. SpaceX liczy, że dwa boczne stopnie rakiety powrócą i wylądują pionowo na specjalnych stanowiskach.
X-37B to samolot kosmiczny, który na pierwszy rzut oka wygląda jak wahadłowiec. NASA zamknęła program lotów Space Shuttle wiele lat temu. Maszyna została zaprojektowana podobnie do promów kosmicznych, ale jest mniejsza. Taka konstrukcja pozwala po ukończeniu misji na lądowanie na pasie – czytamy na portalu.
Oprócz testów wahadłowca, NASA zaplanowała eksperyment Seeds-2 w którym zostanie sprawdzone oddziaływanie promieniowania na nasiona roślin.
Poprzednia misja OTV była rekordowo długa. W jej ramach samolot kosmiczny spędził na orbicie okołoziemskiej ponad 900 dni. Start odbył się w maju 2020 r. z użyciem rakiet Atlas V należącej do United Launch Alliance. Lądowanie przeprowadzono w listopadzie 2022 r., kiedy to maszyna powróciła z kosmosu na Florydę – podsumowano w materiale.
Sam wahadłowiec to dzieło firmy Boeing. Jest to autonomiczny pojazd kosmiczny wielokrotnego użytku, który został przystosowany do wykonywania długotrwałych misji. Jednorazowo może on przebywać w kosmosie nawet do dwóch lat.
Źródło: geekweek.pl
Czytaj też: Rakieta napędza metanem? Chiński sukces!
Grafika tytułowa: SpaceX / Unsplash