Algorytm Twittera faworyzuje prawicę. Serwis nie wie dlaczego
Mimo narzekań konserwatywnych użytkowników algorytmy mediów społecznościowych nie zostały zaprojektowane tak, by odbierać im wolność słowa.
Czy algorytmy serwisów społecznościowych są obiektywne? Oczywiście nie. W oparciu o dane z 7 krajów – Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady, Hiszpanii, Japonii i Francji – przygotowano badanie, z którego wynika, że Twitter faworyzuje treści konserwatywne. Co ciekawe, informacja nie została ujawniona przez sygnalistów – możemy znaleźć ją na… firmowym blogu.
Czytaj też: Fake newsy rozprzestrzeniają się na Twitterze szybciej niż te prawdziwe
Jak czytamy we wpisie, od 2016 użytkownicy Twittera mają możliwość korzystania z dwóch rodzajów feedów – jednego bazującego na odwróconej chronologii i najnowszych postach, drugiego – tworzonego w oparciu o indywidualne interakcje i zachowania w systemie. Twitter twierdzi, że w przypadku tego drugiego rodzaju rekomendacji treści trudniej określić, dlaczego właśnie prawicowe treści są popularniejsze we wszystkich badanych krajach (poza Niemcami), jako że zjawisko jest “produktem interakcji między użytkownikami i platformą”. Innymi słowy serwis nie jest do końca pewien, dlaczego tak się dzieje – po prostu prawicowe treści budzą większe emocje wśród odbiorców, m.in ze względu na swój antagonizujący charakter.
Niemcy są jedynym wyjątkiem w tym zestawieniu, co – jak zauważa serwis The Verge – może wynikać z podpisanej w 2015 roku umowy między władzami kraju a największymi serwisami społecznościowymi, zobowiązującej Twittera, Facebooka i Google’a do usuwania w ciągu 24 godzin wszelkich przejawów mowy nienawiści.