AirPods namierzyły rosyjskiego okupanta – złodzieja
Jak donosi brytyjski The Times Ukrainiec Witalij Semenets, dzięki usłudze Find My AirPods znalazł złodzieja, który ukradł mu słuchawki, namierzając przy okazji pozycje rosyjskich wojsk okupacyjnych.
Aplikacja może śledzić urządzenia, jeśli łączą się z Internetem lub znajdują się wystarczająco blisko innych urządzeń, aby połączyć się przez Bluetooth.
Mieszkaniec ukraińskiego Hostomela w obwodzie kijowskim stracił swoje rzeczy w wyniku rabunku rosyjskich najeźdźców, którzy próbowali zdobyć stolicę Ukrainy. Po nieudanych próbach, na początku kwietnia dokonali odwrotu, zabierając oczywiście to co ukradli.
Semenets wyśledził słuchawki, gdy przekraczały granicę z Białorusią, ostatecznie kończąc w pobliżu miasta Homel. W zeszłym tygodniu AirPods dotarły do Biełgorodu, miasta w Rosji, gdzie Putin gromadzi swoje wojska do ataku na Donbas.
Okradziony Ukrainiec napisał na Instagramie: „Dzięki technologii wiem, gdzie są teraz moje AirPods, zrabowane przez rosyjskie orki z mojego domu.”
Coraz częściej pojawiają się liczne doniesienia, że rosyjskie wojska plądrują cenne towary z ukraińskich domów. Zdaniem zachodnich ekspertów jest to oznaka dezorganizacji i braku dyscypliny sił inwazyjnych.
Mieszkańców Polski nie dziwi takie zachowanie Rosjan. Rodzinne opowieści większości Polaków są pełne szczegółów podobnych zachowań na przestrzeni minionych dziesięcioleci. Rozwój technologii powoduje, że nie jesteśmy już skazani na rodzinne opowieści. Taki przykład jak ten z słuchawkami Witalija, to tylko drobny epizod. Zdjęcia z telewizji przemysłowej, które wyciekły w tym miesiącu, pokazały żołnierzy rosyjskich w urzędzie pocztowym na Białorusi. Pakują pralki, laptopy i e-skutery. Po to, aby wysłać je do swoich rodzin w Moskwie, Omsku, Uljanowsku i Nowosybirsku. W sumie 16 rosyjskich żołnierzy wysłało ponad dwie tony ukradzionych towarów!
Dzięki technologii mamy niezaprzeczalne dowody na bestialstwo i barbarzyństwo okupantów, a dodatkowo możliwość namierzenia złodziei.
Czytaj także: AirPods jeszcze bardziej osobiste? Być może już wkrótce!