SpaceX wyniósł na orbitę satelitę Haven Demo i 17 innych ładunków
Wczesnym rankiem 2 listopada z przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta Falcon 9 firmy SpaceX, inaugurując kolejną z misji współdzielonych o nazwie Bandwagon-4. Na pokładzie znalazło się łącznie 18 ładunków – wśród nich satelita, który może wkrótce otworzyć nowy rozdział w historii prywatnej obecności człowieka w kosmosie.
Bandwagon-4 to już czwarty lot w ramach serii misji, które umożliwiają różnym podmiotom – od agencji rządowych po start-upy – wysyłanie swoich urządzeń badawczych i technologicznych na orbitę w ramach wspólnego lotu. Dla SpaceX był to już 140. start Falcona 9 w 2025 roku, z czego ponad 70% misji w tym roku służyło rozbudowie megakonstelacji szerokopasmowej Starlink.
Pierwszy stopień rakiety powrócił na Ziemię po około ośmiu minutach od startu, lądując precyzyjnie w strefie lądowania nr 2 na Przylądku Canaveral. Był to już trzeci lot tego konkretnego egzemplarza wzmacniacza. Górny stopień kontynuował wynoszenie ładunków, które będą stopniowo uwalniane w ciągu godziny po odłączeniu pierwszego satelity – Korea 425 należącego do południowokoreańskiej Agencji Rozwoju Obrony (ADD).
Wśród partnerów misji znalazły się również takie firmy jak Exolaunch z Berlina, Fergani Space z Turcji, Tomorrow Companies specjalizująca się w prognozowaniu pogody, a także Starcloud, której ambicją jest budowa orbitalnych centrów danych.
Najważniejszym ładunkiem misji Bandwagon-4 jest Haven Demo, eksperymentalny satelita kalifornijskiej firmy Vast Space, który stanowi technologiczny fundament dla przyszłej prywatnej stacji kosmicznej Haven-1. Według zapowiedzi Vast, Haven Demo ma służyć do testowania kluczowych systemów orbitalnych, takich jak napęd, komputery pokładowe i oprogramowanie nawigacyjne.
– To pierwszy krok naszego iteracyjnego podejścia do budowy stacji kosmicznych nowej generacji – napisano w oficjalnym opisie misji.
Jeśli harmonogram Vast zostanie dotrzymany, Haven-1 zostanie wyniesiona na niską orbitę okołoziemską (LEO) już w drugim kwartale 2026 roku. Moduł ma pomieścić do czterech astronautów jednocześnie i – co istotne – będzie całkowicie samowystarczalny, niezależny od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W efekcie może stać się pierwszą prywatną, w pełni autonomiczną stacją kosmiczną w historii.
Misja Haven Demo to więc nie tylko test technologii, ale też zapowiedź zmiany paradygmatu w eksploracji kosmosu. Z perspektywy Vast, prywatne stacje orbitalne mogą w przyszłości stanowić platformy badawcze, hotele kosmiczne lub przystanki dla misji w kierunku Księżyca i Marsa.
Źródło: space.com
Czytaj też: Indie wystrzeliły na orbitę ogromnego wojskowego satelitę
Grafika tytułowa: SpaceX / Unsplash

