Zaskakujące wyniki eksperymentu! Mniej śniegu może ograniczyć zdolność drzew do walki z ociepleniem!

Wyniki wyjątkowo długoterminowego eksperymentu prowadzonego przez naukowców z Boston University rzucają nowe światło na skutki zmian klimatycznych. Badacze pod kierunkiem prof. Pameli Templer od ponad dekady śledzą wpływ cieplejszych zim i ograniczonej pokrywy śnieżnej na rozwój lasów Nowej Anglii. Dane wskazują, że zmniejszająca się ilość śniegu może poważnie zakłócić wzrost drzew i ich zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla – kluczowego gazu cieplarnianego odpowiedzialnego za globalne ocieplenie.

Eksperyment rozpoczął się dwanaście lat temu w lesie w stanie New Hampshire, gdzie naukowcy umieścili pod ziemią kable grzewcze w obrębie klonów i buków. Celem było odwzorowanie przyszłych warunków klimatycznych – cieplejszych lat i zim z mniejszą ilością śniegu. Regularnie obserwowano i porównywano rozwój drzew w sztucznie ogrzewanych poletkach oraz na niezmienionym terenie. Wyniki okazały się zaskakujące – choć ciepło sprzyja wzrostowi, brak izolacyjnej warstwy śniegu ma poważne konsekwencje.

Analiza wykazała, że drzewa na ogrzewanych poletkach, które były osłonięte przez śnieg, urosły aż o 63 procent bardziej niż te z grupy kontrolnej. Tymczasem rośliny narażone na więcej cykli zamarzania i rozmarzania – bez odpowiedniej ochrony śniegowej – osiągnęły zaledwie 31-procentowy wzrost. To oznacza, że mniejsza pokrywa śnieżna może niemal o połowę zmniejszyć tempo wzrostu drzew, a co za tym idzie – ich zdolność do wychwytywania i magazynowania CO₂.

Konsekwencje tych wyników są dalekosiężne. Lasy uważane są za jedne z najważniejszych naturalnych „pochłaniaczy” dwutlenku węgla, dlatego każde ograniczenie ich efektywności osłabia globalną walkę z kryzysem klimatycznym. W świetle uzyskanych danych prognozy dotyczące zdolności lasów Nowej Anglii do kompensacji emisji CO₂ mogą być zbyt optymistyczne, a realna skuteczność tych ekosystemów – znacznie niższa, niż zakładano.

Naukowcy z Boston University nie kończą badań. Prof. Templer podkreśla, że w obliczu zmienności klimatu należy zintegrować wiele złożonych czynników – takich jak zanieczyszczenie powietrza, spadek liczby owadów czy rozdrobnienie lasów – by lepiej zrozumieć i przewidzieć przyszłość przyrody. Czy obecne modele klimatyczne uwzględniają wystarczająco dobrze rolę śniegu w ekosystemach? Odpowiedź na to pytanie może wpłynąć na globalne strategie klimatyczne.

Źródło: Boston University

Czytaj też: Neandertalczycy mieli swoje „fabryki tłuszczu”? Przełomowe odkrycie z Niemiec zmienia spojrzenie na historię ludzkości!

Grafika tytułowa: Tomáš Malík / Unsplash