Skoda Kodiaq Sportline 1.5 TSI iV – rodzinny SUV z hybrydową duszą
Auta z napędem hybrydowym są najczęściej kupowanymi samochodami. W 2024 roku hybrydy zdominowały statystyki sprzedaży, a trend ten utrzymuje się również w 2025 roku. Ich rosnąca popularność jest wynikiem odpowiedzi na potrzeby współczesnych kierowców, którzy poszukują oszczędności, niezawodności i kompromisu w tych trudnych czasach transformacji motoryzacyjnej. W Polsce w 2024 roku udział samochodów hybrydowych w rynku nowych aut osobowych osiągnął poziom 45%, co znacząco przewyższa średnią europejską. W dynamicznie zmieniającym się krajobrazie nowa generacja Skody Kodiaq, szczególnie w wersji Sportline z napędem hybrydowym plug-in (PHEV), jawi się jako jedna z ciekawszych propozycji na rynku.
Sukces pojazdów hybrydowych nie jest dziełem przypadku. Składa się na niego kilka kluczowych czynników: oszczędność paliwa, niezawodność i niskie koszty utrzymania, brak „lęku o zasięg” oraz wyjątkowa płynność i komfort jazdy. Warto zaznaczyć, że pod pojęciem „hybrydy” kryje się kilka różnych technologii, które w różnym stopniu wykorzystują energię elektryczną. Mamy pełną hybrydę (HEV), miękką hybrydę (mHEV) oraz, tak jak w testowanym modelu, hybrydę plug-in (PHEV), która oferuje możliwość ładowania z zewnętrznego źródła prądu i pokonywania znacznych dystansów w trybie czysto elektrycznym. Choć samochody z silnikami benzynowymi wciąż utrzymują pozycję lidera, pojazdy hybrydowe umocniły swoją pozycję jako inteligentny wybór dla myślących przyszłościowo. Skoda Kodiaq Sportline 1.5 TSI PHEV idealnie wpisuje się w ten trend.






Atletyczna Sylwetka z Charakterem
Nowa Skoda Kodiaq w wersji Sportline zrywa z przeszłością, prezentując bardziej drapieżny i nowoczesny design. Jej przód definiuje szeroki, heksagonalny grill, w całości pokryty czarnym, błyszczącym lakierem, który w parze z wąskimi reflektorami TOP LED Matrix drugiej generacji tworzy spojrzenie pełne pewności siebie. Sportowy charakter SUV-a podkreśla masywny zderzak z wyrazistymi wlotami powietrza. Z boku dominują czyste linie i mocno zarysowane nadkola, wypełnione 19-calowymi, antracytowymi felgami. Pakiet Sportline to także czarne detale – od obramowań szyb, przez relingi, po lusterka – które kontrastują z lakierem. Z tyłu wzrok przyciągają nowoczesne lampy LED połączone listwą świetlną oraz duży napis „SKODA” zamiast logo. Całość, uzupełniona subtelnym dyfuzorem, jest spójna i pełna sportowej elegancji. Nowy model jest też wyraźnie większy, co gwarantuje jeszcze więcej przestrzeni w środku. Dokładne wymiary nowej Skody Kodiaq to: długość: 4758 mm, szerokość: 1864 mm, wysokość: 1659 mm, rozstaw osi: 2791 mm.






Wnętrze i przestrzeń
Po zajęciu miejsca w kabinie od razu czuć, że mamy do czynienia z samochodem z wyższej półki. Deska rozdzielcza została zaprojektowana na nowo, z naciskiem na ergonomię i nowoczesność. Jej centralnym punktem jest potężny, wolnostojący ekran systemu inforozrywki o przekątnej 13 cali. Pod nim umieszczono nowe, inteligentne pokrętła (Smart Dials) z wbudowanymi wyświetlaczami, które pozwalają na intuicyjne sterowanie klimatyzacją, głośnością czy trybami jazdy. Kierowca ma przed sobą w pełni cyfrowe zegary (Virtual Cockpit 10,25 cala), które oferują szerokie możliwości personalizacji wyświetlanych informacji. Wersja Sportline wyróżnia się unikalną tapicerką. Sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami pokryte są kombinacją skóry ekologicznej i przyjemnego w dotyku, miękkiego materiału Suedia w kolorze szarym, z kontrastującymi przeszyciami. Zapewniają one trzymanie boczne w zakrętach, a jednocześnie są wygodne podczas długich podróży. Ergonomia jest bez zarzutu – wszystko znajduje się dokładnie tam, gdzie można by się tego spodziewać.
Przeczytaj też: Nowy Hyundai Kona EV – miejski elektryk w przystępnej cenie






Przestronność kabiny jest jednym z największych atutów Kodiaqa. Zarówno na przednich fotelach, jak i na tylnej kanapie, miejsca jest pod dostatkiem w każdej płaszczyźnie. Nawet wysocy pasażerowie podróżujący z tyłu nie będą narzekać na brak przestrzeni na nogi czy nad głową. W skład pakietu Skoda Kodiaq Sportline wchodzą m.in. wspomniane sportowe fotele, czarne elementy wykończenia nadwozia, dedykowane felgi aluminiowe, trójramienna, sportowa kierownica, progresywny układ kierowniczy oraz elementy dekoracyjne we wnętrzu imitujące karbon. Bagażnik to kolejny popis inżynierów Skody. W wersji PHEV, ze względu na umiejscowienie baterii, jego pojemność jest nieco mniejsza niż w wersjach spalinowych, ale wciąż jest to imponujące 745 litrów. Przestrzeń jest bardzo ustawna, a liczne udogodnienia, jak możliwość składania oparć tylnej kanapy za pomocą dźwigni umieszczonych w bagażniku, solidne haki na torby z zakupami, gniazdo 12V oraz mocne oświetlenie LED, czynią go praktycznym na co dzień.






Napęd hybrydowy
Sercem testowanego modelu jest nowoczesna jednostka napędowa 1.5 TSI PHEV. Składa się na nią silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra oraz silnik elektryczny, które łącznie generują moc systemową na poziomie 204 KM. Siła napędowa przekazywana jest na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej, automatycznej skrzyni DSG. Dzięki baterii o pojemności 25,7 kWh, wydajność napędu jest bardzo dobra. Na czystej energii elektrycznej można przejechać ponad 80 km. To wynik, który pozwala większości użytkowników na codzienne dojazdy do pracy i załatwianie spraw w mieście bez zużycia kropli benzyny. Spalanie w mieście, przy regularnym ładowaniu, może oscylować w granicach 1,5-2,5 l/100 km. W trasie, po wyczerpaniu baterii, Kodiaq zachowuje się jak klasyczna hybryda, a zużycie paliwa stabilizuje się na poziomie około 6,5-7,5 l/100 km, co jest bardzo dobrym wynikiem dla tak dużego SUV-a.
Przeczytaj też: Elektryczna majówka z Hondą e:Ny1 Advance – Jak zaplanować podróż elektrykiem






Bezpieczeństwo i wygoda
Nowa Skoda Kodiaq została wyposażona w cały zastęp asystentów wspomagania kierowcy, które czynią podróż bezpieczniejszą i bardziej komfortową. Na pokładzie znajdziemy między innymi aktywny tempomat (Adaptive Cruise Control), który nie tylko utrzymuje zadaną prędkość i odległość od poprzedzającego pojazdu, ale także potrafi samoczynnie zatrzymać się i ruszyć w korku. System Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania chroni przed kolizją, a asystent cofania (Rear Traffic Alert) ostrzega i w razie potrzeby samoczynnie hamuje, gdy podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego wykryje nadjeżdżający pojazd. Bardzo praktyczny jest też system kamer 360 stopni (Area View), który na centralnym ekranie wyświetla obraz otoczenia samochodu z lotu ptaka. Dzięki temu manewrowanie i parkowanie tym niemałym przecież SUV-em staje się dziecinnie proste, nawet w najciaśniejszych miejscach.































Podsumowanie
Wrażenia z jazdy nową Skodą Kodiaq Sportline PHEV są niezwykle pozytywne. Samochód oferuje bardzo wysoki komfort podróżowania, do czego przyczynia się fantastycznie wyciszona kabina – nawet przy wyższych prędkościach do wnętrza dociera jedynie stłumiony szum powietrza. Precyzyjny układ kierowniczy daje poczucie pełnej kontroli nad pojazdem. To ciekawe połączenie sportowego charakteru, rodzinnej funkcjonalności i nowoczesnej, oszczędnej technologii.
Cena: 233 600 zł