Volkswagen Golf 8.5 eTSI R-Line – dobry i oszczędny kompakt w erze SUV-ów?
Czy w czasach zdominowanych przez modę na SUV-y, klasyczny kompakt jak Volkswagen Golf wciąż ma sens? Po spędzeniu czasu z odświeżoną wersją 8.5 w wariancie eTSI R-Line, odpowiedź wydaje się twierdząca, choć z pewnymi zastrzeżeniami.
Już po zajęciu miejsca za kierownicą czuć typowy dla Volkswagena porządek. Wszystko jest na swoim miejscu, solidnie spasowane i intuicyjne. Pozycja jest idealna – ani za nisko, ani za wysoko, z doskonałą widocznością w każdym kierunku. Kluczowe przełączniki znajdują się w zasięgu ręki. Chociaż fizycznych przycisków mogłoby być więcej na rzecz paneli dotykowych, funkcjonalność i praktyczność pozostają na wysokim poziomie. Dbałość o detale widać w drobiazgach, które znacząco wpływają na komfort. System Start/Stop działa błyskawicznie i niezawodnie – to jeden z najlepszych systemów tego typu na rynku, bez irytujących opóźnień czy błędów znanych z niektórych konkurentów. Również umiejscowienie dźwigni kierunkowskazów jest wzorowe – w optymalnej odległości od kierownicy i działające z przyjemną miękkością, w przeciwieństwie do rozwiązań spotykanych w niektórych innych testowanych autach (jak np. Jeep Compass), gdzie obsługa wymagała nienaturalnego sięgania palcami.
Przeczytaj też: Peugeot 2008 GT 1.2 Hybrid DCS6 – kompaktowy SUV






Komfort i prowadzenie
Jak na auto kompaktowe, Golf jest zaskakująco dobrze wyciszony. Nawet przy prędkościach autostradowych (powyżej 120 km/h) w kabinie panuje komfort akustyczny pozwalający na swobodną rozmowę. W mieście silnik jest niemal niesłyszalny podczas spokojnej jazdy. Precyzja układu kierowniczego to kolejny mocny punkt. Golf reaguje natychmiastowo i przewidywalnie na każdy ruch kierownicą, dając poczucie pełnej kontroli. Równie dobrze skalibrowane są systemy wsparcia kierowcy – działają płynnie i bez zbędnej nerwowości, asystent pasa ruchu pewnie utrzymuje auto na środku pasa, a systemy antykolizyjne nie reagują nadgorliwie. Zawieszenie w wersji R-Line jest dość twarde, co w połączeniu z niskoprofilowymi oponami (które również obniżają wizualnie auto) zapewnia doskonałe trzymanie się drogi i stabilność w zakrętach. Komfort na nierównościach jest jednak ograniczony.






Oszczędny napęd eTSI, ale bez sportowego pazura
Układ mild-hybrid eTSI działa płynnie i praktycznie niezauważalnie. Silnik elektryczny wspomaga ruszanie i przyspieszanie, a jednostka spalinowa wyłącza się podczas postoju czy powolnego toczenia, np. w korku. Przekłada się to na niskie zużycie paliwa – w mieście bez problemu można osiągnąć wynik około 6,5 l/100 km, a przy odrobinie starań nawet zejść do 6 litrów. Na pełnym baku zasięg przekracza 600 km. Niestety, mimo wsparcia hybrydy, Golfowi eTSI brakuje dynamiki, szczególnie przy nagłym zapotrzebowaniu na moc. Gwałtowne wciśnięcie pedału gazu nie powoduje wciskania w fotel. Co więcej, reakcja na szybkie dodanie i odpuszczenie gazu jest bardzo opóźniona (nawet do 4 sekund przy 60 km/h), co sprawia wrażenie „gumowatości” i może być problematyczne w sytuacjach wymagających błyskawicznej reakcji. Choć nie jest to auto sportowe, tak duże opóźnienie zastanawia. Siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa skrzynia DSG działa natomiast bardzo sprawnie – zmienia biegi szybko, gładko i bez niepotrzebnego przeciągania obrotów.
Przeczytaj też: Jeep Compass Plug-in Hybrid 4Xe – terenówka pełną gębą!







Wnętrze R-Line: Jakość i styl
Wnętrze Golfa R-Line prezentuje się minimalistycznie i nowocześnie. Materiały wykończeniowe są dobrej jakości – znajdziemy tu przyjemne w dotyku tworzywa, miękkie powierzchnie i różnorodne faktury, bez śladu twardych, skrzypiących plastików. Na szczególną pochwałę zasługują fotele R-Line. Są kubełkowe, ze zintegrowanymi zagłówkami i świetnym wyprofilowaniem bocznym, które dobrze trzyma ciało w zakrętach. Pokryto je materiałem, a boki obszyto skórą syntetyczną. Jeśli chodzi o przestrzeń, Golf pozostaje kompaktem. Z przodu miejsca jest pod dostatkiem. Z tyłu wygodnie zmieści się dwójka dzieci lub dwoje dorosłych o przeciętnym wzroście. Dla czterech osób o wzroście około 180 cm, na tylnej kanapie może brakować miejsca na kolana, szczególnie na dłuższych trasach. Warto też wspomnieć o niskiej pozycji auta – wsiadanie i wysiadanie może być mniej komfortowe niż w SUV-ach, co dla osób starszych lub przyzwyczajonych do wyższych aut może mieć znaczenie. System audio Harman Kardon dostarcza bardzo przyjemnych wrażeń słuchowych, z dobrze zbalansowanym dźwiękiem, czystymi tonami wysokimi i mięsistym basem, nawet przy dużej głośności.








Stylizacja R-Line i tryby jazdy
Wersja R-Line dodaje Golfowi sportowego charakteru. Z zewnątrz wyróżniają ją czarne, błyszczące akcenty (grill, wloty powietrza, listwy boczne, elementy zderzaka, spojler), a wewnątrz metaliczne nakładki na pedały oraz emblematy „R” na kierownicy i fotelach. Kierowca ma do dyspozycji cztery tryby jazdy: Eco (maksymalna oszczędność, nieco ospała reakcja), Comfort (zrównoważony, idealny na co dzień), Sport (wyostrzona reakcja na gaz) oraz Individual (pozwalający na własne ustawienia poszczególnych parametrów).

















Podsumowanie
Volkswagen Golf 8.5 eTSI R-Line to dojrzały i dopracowany kompakt. Imponuje jakością wykonania, ergonomią, precyzją prowadzenia, skutecznymi systemami wsparcia, świetnym audio i niskim zużyciem paliwa. Jest samochodem bezpiecznym, niezawodnym i komfortowym akustycznie. Jego główną wadą jest ospała reakcja na gwałtowne dodanie gazu, co sprawia, że nie zadowoli kierowców szukających dynamicznych wrażeń. To auto dla osób ceniących płynną, spokojną jazdę i oszczędność. Mimo kompaktowych wymiarów, oferuje rozsądną przestrzeń i pozostaje świetnym wyborem jako wszechstronny samochód miejski, który nie boi się dłuższych tras.
Cena: 134 000 zł