NASA chce lepiej zbadać wiatr słoneczny

NASA wybrała Uniwersytet New Hampshire w Durham do budowy czujników plazmy wiatru słonecznego na potrzeby projektu Lagrange 1 Series, będącego częścią programu Space Weather Next realizowanego przez Narodową Agencję Oceanów i Atmosfery (NOAA).

Wartość tego kontraktu typu cost-plus-no-fee wynosi około 24,3 mln USD i obejmuje opracowanie dwóch czujników, które będą badać stały odpływ wiatru słonecznego ze Słońca. Zebrane dane będą wspierać wysiłki kraju na rzecz lepszego zrozumienia pogody kosmicznej wokół Ziemi i zapewnienia ostrzeżeń o skutkach, takich jak przerwy w radiu i GPS spowodowane burzami słonecznymi.

Całkowity okres realizacji tej umowy potrwa łącznie około dziewięciu lat, kończąc się 15 miesięcy po uruchomieniu drugiego instrumentu. Prace będą wykonywane w ośrodku uniwersyteckim w Durham w stanie New Hampshire oraz w Johns Hopkins Applied Physics Laboratory w Laurel w stanie Maryland. Johns Hopkins jest znaczącym podwykonawcą, podała NASA.

Zgodnie z tą umową Uniwersytet New Hampshire będzie zobowiązany do zaprojektowania, analizy, opracowania, wytworzenia, zintegrowania, przetestowania, weryfikacji i oceny czujników, wsparcia ich startu, dostarczenia i konserwacji sprzętu do obsługi naziemnej przyrządów pomiarowych oraz wsparcia operacji misji po starcie w ośrodku NOAA Satellite Operations Facility w Suitland w stanie Maryland – czytamy w komunikacie.

Czujniki plazmy wiatru słonecznego będą mierzyć wiatr słoneczny, naddźwiękowy przepływ gorącej plazmy ze Słońca, i dostarczać dane do Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej NOAA, które wydaje prognozy, ostrzeżenia i alerty pomagające łagodzić skutki pogody kosmicznej. Pomiary zostaną wykorzystane do scharakteryzowania wyrzutów masy koronalnej, współrotujących regionów interakcji, wstrząsów międzyplanetarnych i przepływów o dużej prędkości związanych z dziurami koronalnymi. Pomiary będą również obejmować obserwację prędkości jonów, temperatury i gęstości jonów oraz wyprowadzonego ciśnienia dynamicznego.

NASA i NOAA nadzorują rozwój, start, testowanie i działanie wszystkich satelitów w projekcie L1 Series. NOAA jest właścicielem programu, który zapewnia fundusze i zarządza programem, operacjami, produktami danych i ich rozpowszechnianiem wśród użytkowników. NASA i partnerzy komercyjni opracowują, budują i uruchamiają instrumenty i statki kosmiczne w imieniu NOAA.

Źródło: NASA

Czytaj też: Tardigrady pomogą astronautom?

Grafika tytułowa: Braňo / Unsplash