Europejski łazik księżycowy przybywa do Japonii

Mały łazik zbudowany przez niemiecką (DLR) i francuską agencją kosmiczną (CNES) w celu badania powierzchni marsjańskiego księżyca Fobos dotarł do Japonii skąd ma być wyniesiony w kosmos na rakiecie Mitsubishi Heavy Industries H3.

Start zaplanowany jest na 2026 rok i zakłada się, że rok później łazik wyląduje na Fobos. Będzie to historyczny moment, gdyż nikt wcześniej nie badał tego satelity Marsa z jego powierzchni. Łazik nazywa się IDEFIX i waży 25-kilogramów. Jego nazwę nadano mu na cześć małego białego teriera z komiksów Asterix.

W czerwcu ubiegłego roku przedstawiciele agencji kosmicznych Japonii (Japan Aerospace Exploration Agency; JAXA), Niemiec (Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt; DLR) oraz Francji (Centre National D’Etudes Spatiales; CNES) podpisali umowę o współpracy przy japońskiej misji naukowej Martian Moons eXploration W projekt zaangażowana jest także amerykańska agencja kosmiczna NASA. To właśnie W ramach tej kooperacji strona francuska i niemiecka zobowiązały się do dostarczenia łazika.

Po przybyciu łazika do Japonii zespoły DLR i CNES zabrały się za rozpakowywanie łazika z kontenera transportowego i ładowanie akumulatorów pokładowych. Ten krok jest ważny, aby zapewnić wydajność akumulatorów podczas integracji z sondą MMX i oczekiwania na start w 2026 roku.

W przeciwieństwie do misji na powierzchnię samego Marsa, środowisko Fobosa o ultraniskiej grawitacji umożliwiło zespołowi IDEFIX opracowanie zaskakująco zaawansowanej technologicznie procedury lądowania. Sonda MMX wyrzuci bowiem łazik na wysokość od 40 do 100 metrów od powierzchni marsjańskiego księżyca. 

Zakłada się, że misja łazika potrwa trzy miesiące. Ze względu na niską grawitację będzie przemieszczał się z prędkością zaledwie kilku milimetrów na sekundę.

Źródło: europeanspaceflight.com

Czytaj też: Starship będzie startował z dwóch miejsc w USA?

Grafika tytułowa: Roméo A. / Unsplash