Antyrakietowa nowa tarcza USA zdała kolejny test

W pobliżu bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w Kalifornii przeprowadzono test elementu obrony przed zagrożeniem w postaci pocisków pośrednich i międzykontynentalnych operujących poza obszarem atmosfery ziemskiej.

Próba o oznaczeniu FTG-12 zakończyła się powodzeniem. Według MDA (Missile Defense Agency) przechwytująca głowica kinetyczna EKV (Exo-Atmospheric Kill Vehicle) z powodzeniem zniszczyła cel ćwiczebny, którym był pocisk symulujący pocisk balistyczny pośredniego zasięgu – IRBM (Intermediate Range Ballistic Missile). Wcześniej został on wystrzelony z samolotu Boeing C-17 Globemaster III w pobliżu Hawajów.

Ten test pokazuje, że amerykański system obrony przed rakietami balistycznymi jest operacyjny, niezawodny i gotowy do ochrony kraju – powiedział Wes Kremer, prezes Raytheon cytowany przez portal.

Missile Defense Agency w sierpniu 2022 roku przyznała wielomiliardowy kontrakt w ramach umowy ramowej na rozwój nowych pocisków antybalistycznych NGI (Next Generation Interceptor) wraz z oprogramowaniem. Za ich opracowanie odpowiedzialna jest również firma Northrop Grumman, która współpracuje w tym zakresie z RTX (dawniej Raytheon). Agencja ma nadzieję na rozpoczęcie rozmieszczania pocisków przechwytujących nowej generacji w 2027 lub 2028 roku.

Zdaniem specjalistów po udanym teście, inżynierowie przystąpią do szczegółowych analiz celem zwiększenia bezpieczeństwa USA.

Technologia jest rozwijana z myślą o zabezpieczeniu się przed z zagrożeniem ze strony Korei Północnej czy Iranu, choć obecnie przeprowadza się modernizację systemu, najprawdopodobniej się z myślą o Rosji i Chinach – czytamy także.

Źródło: space24.pl, mda

Czytaj też: Misja Polaris Down przesunięta na kwiecień 2024 rok?

Grafika tytułowa: Levi Meir Clancy / Unsplash