Samsung Galaxy Z Flip5 – ewolucja w dobrym kierunku
Samsung to zdecydowany lider rynku składanych smartfonów. Koreańczycy już jakiś czas temu ukształtowali swoje portfolio urządzeń i teraz konsekwentnie udoskonalają poszczególne linie modelowe. Muszą jednak pamiętać, że konkurencja nie śpi i producenci tacy, jak OPPO, Motorola czy HONOR również mocno akcentują swoją obecność w segmencie. Dlatego też Koreańczycy muszą wprowadzać do swoich urządzeń pewne zmiany, by rywale ich nie wyprzedzili. Jak tegoroczny model typu clamshell – Samsung Galaxy Z Flip5 – sprawuje się na co dzień? Sprawdziłem to.
Ekrany
Samsunga Galaxy Z Flip5 wyposażono w wewnętrzny ekran Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,7″ pracujący w rozdzielczości Full HD+. Dodatkowy, zewnętrzny ekran to natomiast Super AMOLED o przekątnej 3,4″ i rozdzielczości 748 x 720 px. Jak zatem możecie się domyślić, na jakość wyświetlanego obrazu nie można narzekać. Wewnętrzny ekran został osadzony na solidnym mechanizmie składania. Według zapewnień producenta posłuży nam on bezawaryjnie przez kilka lat (jego trwałość potwierdzają różne niezależne testy publikowane w sieci). Sama matryca wewnętrzna jest jednak dość delikatna i obawiam się, że w nieprzyzwyczajonych do tego faktu rękach, smartfon będzie można dość łatwo uszkodzić.
Niemniej jednak na dużym, wewnętrznym ekranie wygodnie będziemy oglądać materiały wideo, czy też grać w ulubione gry mobilne. Kąty widzenia oraz nasycenie kolorów nie pozostawiają wiele do życzenia. Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie powędrowała w centralny punkt górnej krawędzi ekranu. Charakteryzuje ją rozdzielczość 10 MP i jest to wysokiej klasy rozwiązanie, które zapewni niezłą jakość wykonywanych selfie oraz prowadzonych rozmów wideo. Duży zewnętrzny ekran pozwala na zarządzanie wieloma funkcjami urządzenia w taki sposób, by nie było konieczne każdorazowe otwieranie jego konstrukcji. Czytnik linii papilarnych został osadzony w przycisku blokowania.
Wydajność
Samsung w przypadku swojego składanego smartfonu postawiło na procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB przestrzeni na nasze dane. Taki zestaw nie idzie na żadne kompromisy i doskonale sprawdzi się w nawet najbardziej wymagających zadaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami związanymi z wydajnością tego urządzenia. Na pokładzie testowanego smartfonu bez najmniejszych problemów uruchomimy wszystkie wiodące gry i aplikacje mobilne. Nie będziemy też musieli się ograniczać do niskich ustawień graficznych.
Testowany smartfon oferuje funkcję Dual SIM oraz eSIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego. Infrastruktura sieci nowej generacji jest jeszcze jednak w naszym kraju bardzo skromna. Oprócz klawisza blokowania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, na krawędzi nowego Samsunga mamy także klawisze regulacji głośności. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Nie ma natomiast złącza słuchawkowego, ale do tego zaczynamy się już przyzwyczajać Całość pracuje pod kontrolą Androida 13 z autorską, świetną nakładką systemową One UI.
Zawartość zestawu i jakość wykonania
Samsung Galaxy Z Flip5 trafia do nas w bardzo smukłym kartoniku. Oprócz smartfonu znajdziemy w nim kabel USB-C, dokumentację oraz igiełkę tacki SIM. Zestaw sprzedażowy jest więc bardzo skromny. Jakość wykonania samego smartfonu stoi na wysokim poziomie. Przy jego projektowaniu wykorzystano wysokiej klasy materiały. Już od pierwszej chwili mamy wrażenie, że użytkujemy sprzęt klasy premium. Miejmy nadzieję, że za tą jakością pójdzie także wytrzymałość. Z reguły smartfony wymieniamy co 2-3 lata, więc dobrze byłoby, by przez taki czas zawias urządzenia, jak i wewnętrzny ekran nie uległy uszkodzeniu.
W trakcie testów mechanizm składania wykorzystany w przypadku smartfonu Samsung sprawował się wybornie. Nie wyczułem w jego przypadku pogłębiania się jakichś niepokojących luzów itp. Ekran wewnętrzny urządzenia fabrycznie zabezpieczony został za pośrednictwem specjalnej folii. Przez cały okres testów nie udało mi się jej w jakimś znaczącym stopniu porysować. Z pewnością jednak podczas długofalowego użytkowania pojawi się konieczność wymiany – zapewne w serwisie Samsunga.
Funkcje multimedialne
Na ekranie Samsunga Galaxy Z Flip5 komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. Wideo odtwarzane jest płynnie nawet w wysokiej rozdzielczości (tu mam na myśli odtwarzanie w aplikacji YouTube). Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem.
Funkcje foto/wideo
Czy Samsung Galaxy Z Flip5 jest wybitnym smartfonem, jeśli chodzi o funkcje foto/wideo? Nie powiedziałbym. Owszem – urządzenie jest w stanie zastąpić nam w wielu zastosowaniach klasyczny, kompaktowy aparat, ponieważ zdjęcia wykonywane za jego pośrednictwem są naprawdę niezłe. Kolory są dobrze odwzorowane (choć nieco podbijane) a ostrość łapana jest wręcz perfekcyjnie. Niedopuszczalny jednak jest chociażby brak teleobiektywu w smartfonie kosztującym przecież spore pieniądze.
Samsung postawił na dwa obiektywy:
- główny – 12 MP,
- ultraszerokokątny – 12 MP.
Nagrywanie wideo? Nie mam do niego większych zastrzeżeń. W tej materii Samsung od dawna serwuje nam niesamowicie wysoki poziom. Nie ma tu miejsca na nieprzyjemny efekt rozmycia kadru, jak w przypadku produktów wielu urządzeń od chińskich producentów. Materiał zarejestrujemy maksymalnie w rozdzielczości 4K przy 60FPS, co jest dobrym wynikiem. Koncern z Korei postawił także na sprawnie działającą funkcję OIS. Aplikacja aparatu – jak to w Samsungach – jest świetna.
Bateria
Samsung Galaxy Z Flip5 zasilany jest baterią o pojemności 3700 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki ładowaniu 25W. Pełne ładowanie ogniwa trwa nieco ponad godzinkę. Niestety brak tu funkcji ładowania indukcyjnego oraz ładowania zwrotnego. To moim zdaniem niedopuszczalne w smartfonie tej klasy kosztującym kilka tysięcy złotych.
Podsumowując…
Samsung Galaxy Z Flip5 to godny sukcesor znanego i lubianego poprzednika. Nie jest to zdecydowanie smartfon dla każdego – między innymi ze względu na jego budowę oraz – nie ukrywajmy – diabelnie wysoką cenę. Do czynienia mamy jednak ze smartfonem świetnie wykonanym oraz niesamowicie wydajnym, dedykowanym specyficznej grupie użytkowników. Jeśli poszukujecie smartfona z elastycznym ekranem – zdecydowanie spełni Wasze oczekiwania. Jeśli jednak uważacie, że takie urządzenie nie sprawdzi się u Was na co dzień – warto sięgnąć po model Galaxy S23. Testowany przeze mnie Samsung Galaxy Z Flip5 kosztuje 5599 złotych.
Grafika tytułowa: Samsung