Wrzesień na niebie. Pojawi się nowo odkryta kometa

W tym miesiącu będziemy mieli jedyną okazję, aby zaobserwować lot po niebie nowo odkrytej komety. Prawdopodobnie pochodzi ona z Obłoku Oorta.

Japoński astronom-amator Hideo Nishimura odkrył obiekt 11 sierpnia tego roku. Obiekt oznaczony został jako C/2023 P1, ale oczywiście otrzymał także nazwę od nazwiska swojego odkrywcy. Najprawdopodobniej jest to kometa jednopojawieniowa co oznacza, że będziemy mieli tylko jedną okazję, aby się jej przyjrzeć nieco z bliska.

Według obliczeń już 5 września Nishimura dotrze do gwiazdozbioru Lwa. Łatwa do namierzenia będzie również 7 i 9 września. W czwartek kometa znajdzie się około 40 minut od gwiazdy Algenubi. Dzięki temu nie powinno być problemu z jej namierzeniem. Sobota natomiast to dzień, w którym dotrze na dystans 40 minut od gwiazdy Adhafera. W tych dniach istnieje również spora szansa, że kometa będzie widoczna gołym okiem – czytamy na portalu.

12 września kometa będzie najbliżej Ziemi w porównaniu z resztą swojego kursu i będzie można ją zobaczyć około 5 stopni nad horyzontem. Z kolei 17 września kometa osiągnie peryhelium czyli pojawi się najbliżej Słońca. Zdaniem badaczy wtedy może być już trudno ją dostrzec, a poza tym bliski przelot obok naszej gwiazdy może skutkować jej rozpadem.

Warto przy okazji przypomnieć, że Jeżeli potwierdzi się, iż jest to kometa spoza naszego Układu Słonecznego to będzie to trzeci znany tego typu obiekt. Wcześniej był Oumuamua oraz 2I/Borisov.

Źródło: wprost.pl

Czytaj też: Kolejna „polska” kometa w kosmosie!

Grafika tytułowa: Gerd Altmann / Pixabay