Łazik Perseverance dostrzegł wielką plamę na Słońcu

Łazik NASA uchwycił plamę na Słońcu, która jest nie tylko wielka, ale dla Ziemi będzie widoczna za tydzień. Do wykonania zdjęcia Perseverance użył zaawansowanej kamery Mastcam-Z.

Łazik Perseverance wykonał zdjęcie z powierzchni planety 20 sierpnia, ale ze względu na fakt, że znajduje się w innej pozycji niż Ziemia, dla nas plama na Słońcu będzie widoczna dopiero za kilka dni.

Plamy słoneczne to stosunkowo ciemne i chłodne obszary, w których pole magnetyczne Słońca jest szczególnie silne. Często są to miejsca, gdzie następnie dochodzi do rozbłysków słonecznych oraz koronalnych wyrzutów masy. Niestety są to zjawiska, które są niekorzystne dla Ziemi. Mogą one wpływać na nawigację satelitarną i zakłócać sieci energetyczne. Dlatego ich śledzenie jest tak ważne – czytamy na portalu.

Perseverance wylądował na Czerwonej Planecie 18 lutego 2021 roku i jeszcze tego samego dnia przesłał pierwsze zdjęcia planety. Łazik został „uzbrojony” między innymi w Mastcam-Z, który jest zaawansowanym systemem kamer z możliwością obrazowania panoramicznego i stereoskopowego, z możliwością robienia zbliżeń.

Jako miejsce lądowania łazika NASA wybrała 45-km krater o nazwie Jezero. Naukowcy mają nadzieję, że w miejscu, gdzie kiedyś mogła znajdować się woda Perseverance uda się znaleźć ślady pradawnego życia. Na ostateczne potwierdzenie tej tezy będziemy musieli niestety poczekać, aż próbki trafią ostatecznie na Ziemię.

Czytaj też: Korea Północna ponownie chce wystrzelić satelitę wojskowego

Źródło: geekweek.pl

Grafika tytułowa: Braňo / Unsplash