NASA zainteresowana polską technologią. Urządzenia mogą trafić na Marsa

Amerykańska jednostka badawcza Jet Propulsion Laboratory (JPL), finansowana przez NASA, zainteresowała się polskimi innowacjami technologicznymi w kontekście misji na Marsa. Kluczowym obszarem współpracy są nowoczesne czujniki do analizy atmosfery Czerwonej Planety, które mają przewyższać obecne rozwiązania stosowane przez łaziki marsjańskie. Według szefa Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), profesora Grzegorza Wrochny, projekt rozwija się dynamicznie, oferując obiecujące perspektywy dla przyszłych, bezzałogowych misji technicznych.

Wśród polskich rozwiązań znalazły się czujniki spektrometryczne, które, rozsiewane na powierzchni Marsa, mogą stworzyć rozległą sieć badawczą. Czujniki te mogłyby komunikować się radiowo, umożliwiając zdalną analizę atmosfery na dużą skalę. Prototypy już powstały na Politechnice Wrocławskiej, a koncepcję łączności opracowała jedna z polskich firm. JPL wyraziło wstępne zainteresowanie tą technologią, jednak prace nad misją są jeszcze na wczesnym etapie rozwoju.

Kolejnym obszarem możliwej współpracy jest projekt nowego helikoptera marsjańskiego. Wsparcie może zapewnić Politechnika Rzeszowska, która dysponuje specjalistami oraz narzędziami do optymalizacji konstrukcji śmigieł, które miałyby operować w bardzo rzadkiej atmosferze Marsa. POLSA nawiązała także kontakt z polskim producentem śmigieł do motolotni, co może być kluczowe dla dalszego rozwoju napędu marsjańskiego helikoptera.

POLSA rozważa również udział firmy The Batteries z Podkarpackiej Doliny Lotniczej, która opracowała innowacyjne baterie bez ciekłego elektrolitu, idealne do zastosowań kosmicznych. Polska technologia, w tym ogniwa perowskitowe oraz struktury kosmiczne, może stanowić bazę dla systemów energetycznych nowej generacji, wspierających długotrwałe misje kosmiczne w trudnych warunkach.

Grafika tytułowa: WikiImages / Pixabay