Film nakręcony Samsungiem Galaxy S22 Ultra robi wrażenie!
W ostatnich latach niejednokrotnie producenci smartfonów próbowali nas przekonać, że ich topowe urządzenia są w stanie nam zastąpić profesjonalne aparaty fotograficzne i kamery wideo. Trudno się dziwić takim zapewnieniom – w końcu na pokład flagowców trafiają coraz mocniejsze procesory oraz coraz bardziej zaawansowane moduły fotograficzne. Jak się okazuje, taki sprzęt w rękach wprawnego filmowca może zdziałać cuda.
Na przekór medialnym trendom?
Do tej pory w przypadku filmów w całości kręconych smartfonami najczęściej wykorzystywanym sprzętem był iPhone. Trudno się temu dziwić. Apple bardzo intensywnie promuje swoje smartfony jako sprzęt wręcz idealny dla filmowców. Znany reżyser i scenarzysta oraz zdobywca Oskara – Charlie Kaufman – postanowił nakręcić swój najnowszy film krótkometrażowy pod tytułem Jackals & Fireflies za pomocą Samsunga Galaxy S22 Ultra.
Ów smartfon już za kilkanaście dni doczeka się następcy. Wciąż jednak jest niesamowicie mocną propozycją w swoim segmencie, która z pewnością znajdzie jeszcze wielu nabywców. Zajawkę wspomnianego filmu w postaci zwiastunu opublikowano już w serwisie YouTube. Możecie więc sprawdzić, jak nieźle urządzenie radzi sobie z profesjonalnym rejestrowaniem kadrów. Efekt prac filmowców robi wrażenie!
Czytaj też: Zmiana polityki Netflixa nieunikniona?
Warto jednak pamiętać o tym, że smartfony – nawet te najpotężniejsze – nie są w stanie zastąpić profesjonalnych narzędzi pracy ekip filmowych w postaci zaawansowanych kamer i systemów nagłośnieniowych. I nie powinniśmy się łudzić, że w najbliższych latach nastąpi przełom w tej kwestii.
Grafika tytułowa: Samsung