Superczułe obserwatorium w dwóch lokalizacjach
Bardzo czułe obserwatorium radiowe nowej generacji powstaje równolegle w dwóch lokalizacjach: na Square Kilometre Array (SKA) w Australii i w Afryce Południowej.
Obiekt będzie jednym z największych na Ziemi i zaoferuje astronomom nowe możliwości badania niektórych z najbardziej fundamentalnych kwestii dotyczących kosmosu.
Obserwatorium SKA powstaje od około trzydziestu lat. Jest dziełem astronomów z całego świata. Zebrali się oni w latach 80 ubiegłego wieku, aby zbadać, w jaki sposób fale radiowe mogą opowiadać historie wszechświata. W 2012 roku organizacja osiedliła się w dwóch odludnych lokalizacjach – w Afryce Południowej i Australii. Wspólnym celem było to, by współorganizować obiekt, wykorzystując brak fal radiowych generowanych przez człowieka w odległych regionach do wyraźnych obserwacji kosmosu.
Ukończenie dzieła będzie wymagać zainstalowania ponad 100 000 anten w Australii Zachodniej i 197 anten w Karoo w Afryce Południowej. Tam działa już teleskop MeerKAT. Dzięki temu obserwatorium stanie się największym obserwatorium radioastronomicznym na świecie.
Po uruchomieniu, obserwatorium wykorzysta swoją niezrównaną czułość do wykrywania sygnałów radiowych emitowanych przez kosmiczne źródła oddalone o miliardy lat świetlnych. Wprowadzi to dziedzinę radioastronomii na nowe tory. Umożliwi naukowcom zgłębianie tajemnic ciemnej materii i ciemnej energii oraz badanie wczesnych rozdziałów Wszechświata poprzez dokumentowanie narodzin i śmierci wczesnych gwiazd. Pomoże to zrozumieć, w jaki sposób powstały galaktyki.
„Aby zrozumieć czułość SKA z perspektywy, trzeba sobie uzmysłowić, że może ono wykryć telefon komórkowy w kieszeni astronauty na Marsie. Oddalonym o 225 milionów kilometrów” – powiedział doktor habilitowany w australijskim Curtin Institute of Radio Astronomy, Danny Price.
Czytaj także: Obserwatorium Arecibo zostało ponownie uruchomione