Inteligentne wózki na zakupy w USA
Veeve, start-up z Seattle założony w 2018 roku przez dwóch byłych menedżerów Amazona jest jedną z kilku firm opracowujących inteligentne wózki na zakupy. Używają one kamer i czujników do zliczania zakupionych towarów.
Wózki wyposażone są także w kasę samoobsługową, dzięki tej technologii kupujący omijają kolejki do kasy.
Amazon już w 2020 roku wprowadził podobne rozwiązanie o nazwie Dash Carts. Platforma dostawy artykułów spożywczych Instacart przejęła pod koniec ubiegłego roku producenta inteligentnych wózków Caper AI. Inni sprzedawcy w tym Kroger , testują także tę technologię w kilku sklepach.
Po epidemii koronawirusa w USA zakupy w sklepach stacjonarnych wracają do łask. W kwietniu sprzedaż w nich wzrosła o 10% w stosunku do poprzedniego roku, zmalały za to transakcje e-commerce (o 1,8%). Inteligentne wózki oferują podejście hybrydowe, umożliwiające kupującym przyspieszenie zakupów za pomocą swoich telefonów.
Firma Albertsons posiada w Stanach Zjednoczonych 2,3 tysiąca sklepów spożywczych i drogerii. Rozpoczęła testy inteligentnych wózków Veeve w dwóch swoich sklepach w listopadzie ubiegłego roku. Firma dodaje wózki do kolejnych lokalizacji, aby mieć je docelowo w dziesiątkach sklepów.
Wyzwaniem dla Veeve jest udowodnienie sprzedawcom, że wózki, które kosztują pomiędzy 5000 do 10 000 dolarów za sztukę, są opłacalną inwestycją. Muszą również przekonać kupujących, aby z nich korzystali. Z tym problemem zetknął się Amazon, po dodaniu swoich Dash Carts do niektórych supermarketów Fresh.
Według badań klienci korzystający z tego typu koszyków robią statystycznie większe zakupy niż osoby korzystające z kas standardowych bądź samoobsługowych.
Czytaj także: Uśmiechnij się i zapłać! Nowość od MasterCard!