Samsung Galaxy S20 Ultra ratuje życie w Ukrainie!
Samsung Galaxy S20 to jeden z tych ex-flagowców koreańskiego koncernu, które zbliżają się nieuchronnie do emerytury (choć jest to nadal fantastyczne urządzenie). Jak się okazuje, nie tylko zachwyca nas swoimi funkcjami multimedialnymi, ale i może uratować życie! Przekonał się o tym jeden z ukraińskich żołnierzy podczas walk z Rosjanami!
Smartfon, w którym utknął pocisk uratował życie!
Ukraiński żołnierz, który został uratowany przez swojego smartfona, może mówić o niesamowitym szczęściu. Trudno wytłumaczyć w jaki sposób tak delikatne urządzenie, chronione jedynie przez etui zatrzymało dość potężny pocisk kalibru 7,62 mm (najpewniej wystrzelony z karabinu AK). W normalnych warunkach po takim trafieniu smartfon powinien rozsypać się w drobny mak! Z pewnością szczęśliwy smartfon zostanie zachowany przez właściciela na pamiątkę.
Skąd wiemy, że to Samsung Galaxy S20 Ultra? Zdradza nam to etui. Do złudzenia przypomina ono S-View Flip Cover Case dla wspomnianego urządzenia. Dodatkowo Ukrainiec wspomina o cenie swojego urządzenia wynoszącej około 700 dolarów co utwierdza nas w tym, że na co dzień korzystał z high-endowego urządzenia. No cóż – teraz musi pomyśleć o tym, jak zdobyć nowego smartfona.
Czytaj też: Challenger 2 w polskiej armii? Niekoniecznie na stałe!
To nie pierwsza historia mówiąca o tym, że osobista elektronika uratowała komuś życie. Kilka razy zdarzało się już, że telefon bądź jakieś akcesorium ratowało właściciela przed dosięgnięciem przez kulę. Zawsze był to jednak zbieg okoliczności i łut szczęścia, niż faktyczne „magiczne” właściwości owego sprzętu.
Grafika tytułowa: Specna Arms / Unsplash