Fani Apple się ucieszą? iPhone SE 3 może pozytywnie zaskoczyć!
Smartfon iPhone SE od Apple wzbudził tak pozytywny odzew ze strony fanów koncernu z Cupertino, że dwa lata temu Amerykanie postanowili o wydaniu jego następcy. Tym razem jednak wizualnie nawiązywał on nie do iPhone 5s, a do iPhone 8. Dodatkowo łączył naprawdę niezłe parametry z przyzwoitą ceną. Teoretycznie, w przypadku iPhone SE trzeciej generacji, mającego zadebiutować w tym roku, także nie powinniśmy spodziewać się rewolucji. Może jednak Apple nas zaskoczy?
iPhone SE 3 wprowadzi rewolucyjne zmiany w serii?
Apple doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wzornictwo znane nam ze starszych produktów koncernu mocno już trąci myszką. Mimo to, analitycy wmawiają nam, że trzecia generacja opłacalnego smartfona od Apple nie będzie rewolucyjna. Przecieki jednak wskazują nam na z goła inny scenariusz. Pojawiają się głosy wskazujące na to, że iPhone SE 3 przyniesie nam w kwestii designu dość znamienne zmiany. Pożegnamy wygląd nawiązujący do iPhone 8 na rzecz tego, który wprowadził jakiś czas temu iPhone 11. Doczekamy się więc zmienionej przekątnej ekranu i – najpewniej – dwóch obiektywów aparatu. Ponadto na froncie urządzenia być może pojawi się notch. Zmiany czekają funkcję Touch ID. Czytnik z dolnej części przedniego panelu ma powędrować na klawisz blokowania, w którym ma rzekomo zostać osadzony.
Czytaj też: iPhone 14 Pro jednak bez notcha? Potwierdzają to kolejne źródła!
Warto jednak pamiętać, że obecnie mamy do czynienia z nieoficjalnymi wieściami związanymi z iPhone SE kolejnej generacji. Może się więc okazać, że urządzenie zostanie wyposażone w jakieś nowatorskie dla serii funkcje lub też, że Apple po prostu zaoferuje nam smartfona w doskonale znanej z iPhone SE 2 formie, wzbogaconego o mocniejszy procesor czy też modem 5G. Wspomniane kwestie na pewno wyklarują się na przełomie nadchodzących tygodni – jeśli faktycznie kolejna generacja opłacalnego smartfona Apple ma zadebiutować na przełomie marca i kwietnia.
Grafika tytułowa: Vựa Táo / Unsplash