Recenzja Sony Xperia 1 VI. Smartfon dla wąskiego grona fanów?
Koncern Sony już od dobrych kilku lat nie liczy się w zestawieniu czołowych producentów smartfonów z Androidem. Mimo to jednak Japończycy nie składają broni i rokrocznie serwują nam kilka nowych urządzeń, które nie są rewolucyjne wobec poprzedników, ale mimo to są od nich nieco lepsze. W moje ręce trafił ostatnio najnowszy flagowiec producenta – Sony Xperia 1 VI. Jak sprawował się podczas testów?
Jaki ekran ma Sony Xperia 1 VI?
Smartfon Sony Xperia 1 VI został wyposażony w ekran o przekątnej 6,5″ pracujący w rozdzielczości 1080 x 2340 px. Jest to OLED o odświeżaniu 120 Hz. Potencjalni nabywcy nie będą zdecydowanie narzekać na jakość wyświetlanego obrazu. Sprzęt doskonale sprawdzi się w podstawowych zastosowaniach, ale i podczas konsumpcji multimediów, jak i grania. Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie osadzona została w górnej ramce urządzenia, co moim zdaniem jest świetną decyzją w porównaniu do różnych notchy czy też wycięć w ekranie. Charakteryzuje ją rozdzielczość 12 MP i jest to wysokiej klasy rozwiązanie, które zapewni fantastyczną jakość wykonywanych selfie oraz prowadzonych rozmów wideo. Czytnik linii papilarnych został osadzony w klawiszu blokowania.
Absolutnie topowa wydajność
Sony w przypadku swojej nowości postawiło na procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 wspierany przez 12 GB pamięci RAM i 256 GB przestrzeni na nasze dane. Taki zestaw nie idzie na żadne kompromisy i doskonale sprawdzi się w nawet najbardziej wymagających zadaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami związanymi z wydajnością nawet w przypadku najbardziej rozbudowanych aplikacji oraz gier mobilnych. Testowany smartfon oferuje funkcje eSIM i Dual SIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego. Oprócz klawisza blokowania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, na krawędzi aktualnego flagowca Sony mamy także klawisze regulacji głośności oraz spust migawki aparatu. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Na plus obecność na pokładzie złącza słuchawkowego. Całość pracuje pod kontrolą nieznacznie zmodyfikowanego Androida 14.
Wysoka jakość wykonania ale… symboliczny zestaw sprzedażowy!
Jakość wykonania samego urządzenia stoi na wysokim poziomie. Ramka została wykonana z metalu. Plecki natomiast to szkło o ciekawej fakturze. Jest ono chropowate, przez co smartfon nie palcuje się i doskonale leży w dłoni. Obiektywy aparatów dość mocno odstają ponad obudowę. Warto więc zadbać o odpowiednią ich ochronę, by przez przypadek nie uległy uszkodzeniu chociażby podczas odkładania smartfona pleckami do dołu. Przyczepić się muszę natomiast do zawartości zestawu, na który składa się wyłącznie telefon i dokumentacja. Jest bardzo biedny jak na kwotę, którą trzeba zapłacić za flagowca. Sony odstaje tu nawet od Samsunga czy Apple.
Funkcje multimedialne
Na ekranie Xperii 1 VI komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. We wspomnianych kwestiach urządzenie radzi sobie naprawdę dobrze i nie ma się czego wstydzić nawet na tle bardziej popularnej konkurencji (Samsung, Huawei, Xiaomi). Wideo odtwarzane jest płynnie nawet w wysokiej rozdzielczości (tu mam na myśli odtwarzanie w aplikacji YouTube). Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem.
Funkcje foto/wideo
Sony Xperia 1 VI to bezkompromisowy smartfon dla miłośników fotografowania. Umożliwia nabywcom wykonywanie wysokiej jakości materiałów wideo i wykonywanie szczegółowych zdjęć. Na tym polu radzi sobie równie dobrze, jak fotograficzne kompakty. Daleko mu jednak do możliwości oferowanych przez profesjonalne aparaty. Efekty pracy aparatu możecie zaobserwować w galerii. Zdjęcia wypadają bardzo dobrze w każdych warunkach oświetleniowych. Fotografiom wykonywanym za pośrednictwem smartfonu z reguły nie brakowało ostrości. Kolory były dobrze odwzorowane, nie przekłamane. Sony nie forsuje na siłę algorytmów AI podbijających jakość zdjęć, jak niektórzy konkurenci.
Producent postawił na trzy obiektywy:
- główny – 52 MP (48 MP efektywnie),
- szerokokątny – 12 MP,
- teleobiektyw – 12 MP.
Wideo nagramy maksymalnie w 4K i 60 kl./s. I dobrze. Mało kto nagrywa dziś w na siłę serwowanej nam rozdzielczości 8K. Jeszcze długo nie będzie ona standardem. Nagraniom realizowanym za pośrednictwem flagowej Xperii nie można nic zarzucić. Są dobrze wyostrzone. Barwy odwzorowane są wzorowo, a stabilizacja jest niesamowicie dokładna. Co ważne – w tym roku koncern Sony postawił na jedną aplikację aparatu, która oferuje intuicyjne zarządzanie pracą modułów. Warto wspomnieć także, że testowany smartfon może posłużyć w charakterze dodatkowego ekranu dla wybranych aparatów Sony.
Jaką baterię ma Sony Xperia 1 VI?
Sony Xperia 1 VI zasilana jest baterią o pojemności 5000 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki szybkiemu ładowaniu przewodowemu 30 W. Uzupełniane energii trwa około półtorej godziny. Konkurencja (może poza Samsungiem) mocno odskoczyła tu koncernowi Sony. Producenci tacy, jak Xiaomi, HONOR, realme czy OnePlus oferują o wiele wyższą moc ładowania, niejednokrotnie sięgającą 100 W. Na plus wsparcie dla ładowania indukcyjnego, choć to również jest ograniczone – do 15 W.
Dla kogo jest Sony Xperia 1 VI?
Sony Xperia 1 VI to idealny wybór dla wymagających użytkowników, którzy cenią sobie najwyższą jakość obrazu i dźwięku. To smartfon stworzony z myślą o profesjonalnych fotografach, filmowcach oraz miłośnikach multimediów, którzy oczekują wyjątkowej precyzji i zaawansowanych funkcji. Dzięki zaawansowanym technologiom, Xperia 1 VI pozwala na tworzenie i oglądanie treści w najwyższej jakości, co czyni go niezastąpionym narzędziem zarówno w pracy, jak i podczas rozrywki. To urządzenie dla osób, które nie uznają kompromisów i oczekują od swojego smartfona więcej niż tylko podstawowych funkcji. Testowany smartfon kosztuje 6499 złotych.
