Sony NW-A306 Walkman – muzyka premium na wynos

Czy odrębne urządzenie do odtwarzania muzyki w dzisiejszych czasach jest potrzebne?

Walkman został zaprojektowany i wypromowany przez firmę Sony, która w 1979 r. wypuściła na rynek mały, przenośny odtwarzacz nazwany Sony Walkman. Urządzenie zyskało ogromną popularność na całym świecie w latach 80 tych, którą śmiało można przyrównać do sukcesu iPoda firmy Apple. Walkmana miał dosłownie każdy, widać go było na ulicach w autobusach, w szkołach i na uczelniach. Inni producenci, rzecz jasna zaczęli produkować swoje odpowiedniki Walkmana, czyli odtwarzacze kaset w małym formacie, a my zaczęliśmy je wszystkie nazywać Walkmanami, mimo tego, że nazwa ta była zastrzeżona tylko dla Sony. Następcą Walkmana był Discman, czyli przenośny odtwarzacz płyt CD, który rozmiarem był niewiele większy od samej płyty CD. Cyfryzacja muzyki finalnie pchnęła nas w objęcia malutkich, cyfrowych odtwarzaczy mp3, które dosłownie zasypały rynek tysiącami różnych modeli w tym iPoda.

Wielki powrót

Sława Walkmana nieco przycichła, ponieważ konkurencja była ogromna i wszechobecna. Walkmany pojawiły się w różnych odsłonach, także jako miniaturowy klips Walkman NW-MS70D w 2003 roku, potem rok później jako większe urządzenie z wyświetlaczem Walkman NW-HD1, a w 2012 r. powstał Walkman NW-F880 z systemem operacyjnym Android, który przypomina trochę aktualny model. Potem jednak powrócił w wielkim stylu, ale nie jako odtwarzacz dla mas. Powrócił jako ekskluzywny, wysokiej jakości i drogi odtwarzacz dla melomanów Walkman Sony WM1ZM2 z serii Signature, który kosztował i nadal kosztuje 17 999 zł. Finalnie doszliśmy do ostatniego modelu SONY NW-A306 Walkman, który kosztuje 1899 zł i gra rewelacyjnie, ale czy to wystarczy, żeby zainwestować w niego niemałą sumę?

Przeczytaj też: Oto dwa nowe Walkmany od Sony! Najwyższa jakość muzyki w Twojej kieszeni! | CoNowego.pl

Mocne strony

Jedno jest pewne, SONY NW-A306 Walkman gra doskonale, można o nim mówić różne rzeczy, ale znakomitej jakości odtwarzania muzyki nie można mu zarzucić. Zresztą cena urządzenia nie wzięła się znikąd, ponieważ zastosowano w nim wysokiej klasy komponenty, które za piękne brzmienie odpowiadają. SONY NW-A306 Walkman jest wielkości małego smartfona i ma wymiary 57x98x12 mm i waży zaledwie 113 g. Jest zatem mały, lekki z łatwością można go zmieścić w kieszeni spodni. Otrzymał ekran LCD o przekątnej 3,6 cala, a więc maleństwo, na którym niestety trudno jest odczytać tytuły piosenek osobom nawet z lekką wadą wzroku bez okularów. To co czyni go wyjątkowym, to fakt, że potrafi odtwarzać pliki muzyczne bez kompresji, których słuchanie powoduje dreszcze rozkoszy. Muzyka tak czysta, tak przestrzenna, tak żywa i kolorowa, pełna życia do tego stopnia, że jak zamkniemy oczy, to dosłownie możemy poczuć blisko grające drgania instrumentów. Łatwo jest się przekonać o wyższości Walkmana nawet od flagowych smartfonów. Nie trzeba być melomanem, żeby usłyszeć wyraźną różnicę.

Cena sławy

Jednak ten nadzwyczajny dźwięk okupił Walkman dużą ceną. Nie chodzi tu bynajmniej o cenę urządzenia, ale o fakt, że aby zainwestować w wysokiej klasy sprzęt audio, producent musiał iść na pewne kompromisy, których jest kilka. Po pierwsze Walkman nie ma nawet małego głośnika do odsłuchu, nie ma też mikrofonu, a więc nie posłuży nam jako dyktafon. System operacyjny to niemal czysty Android bez żadnej nakładki. Zasadniczo ekran wygląda jak w telefonie, niby mamy dostęp do sklepu Play, ale z racji mało wydajnego procesora, nie możemy uruchamiać na nim gier. Walkman nie obsługuje też plików wideo, nie ma wbudowanego odbiornika radiowego ani aparatu. Sony prawdopodobnie nie przewidziało też tego, że Android jest totalnie proądożernym OSem i w pełni naładowane urządzenie, pozostające w trybie czuwania, bez używania go, działa do kilku dni. Natomiast używany dodatkowo w ciągu dnia potrafi rozładować baterię w 3 dni. Czy to mało? Tak, bo Walkman jest przeznaczony tylko do słuchania muzyki i zupełnie nie potrzebuje Androida.

Streamujesz muzę czy wgrywasz pliki

Z jednej strony NW-A306 Walkman otrzymał 32 GB pamięci na muzykę, co nie jest dużą pojemnością, a z drugiej ma możliwość streamowania muzyki z aplikacji muzycznych, takich jak Spotify. O ile słuchamy muzyki w domu, biurze lub innym miejscu z dostępem do Wi-Fi, to nie ma problemu. Jednak, gdy tylko wyjdziemy z zasięgu sieci, wówczas możemy liczyć tylko na zapisane pliki na dysku albo na hotspot z telefonu. Urządzenie nie posiada slotu na kartę sim. Chociaż można to jakoś obronić, bo zakładając, że osoba wydająca 1899 zł na Walkmana jest jednak melomanem i słuchanie muzyki ze streamu jest dla niej barbarzyństwem. Bowiem taka muzyka jest skompresowana, płaska, niskiej jakości i nie nadaje się zupełnie do tego typu urządzenia. Zatem można stwierdzić, że na tego typu urządzenia, muzykę powinno się wgrywać do pamięci wewnętrznej, lub na kartę pamięci, której slot znajduje się u dołu urządzenia.

W sumie…

Od dawna czekałem na okazję, żeby móc przetestować nowego Walkmana i choć prawdopodobnie będę w mniejszości, to sama idea Walkmana mnie przekonuje i rozumiem ją doskonale. Nie jest to urządzenie masowe, bo masowo to możemy słuchać muzyki na każdym telefonie, tablecie czy komputerze. Kupując lepsze słuchawki możemy cieszyć się lepszą jakością muzyki, ale żeby zrozumieć czym różni się dobra książka od złej trzeba je obie przeczytać, a nie oceniać powierzchownie. Nie każdy ma możliwość albo nawet chęć lub czas na to, żeby porównywać jakość dźwięku w różnych urządzeniach. Nie każdy potrzebuje lepszego brzmienia, nie każdy jest w stanie usłyszeć więcej.  Oczywiście Sony należy się krytyka za to, że Walkman jest na Androidzie co wywołuje reakcję łańcuchową zaczynając od wydajności systemu, baterii itd. Jednak ja wychodzę z założenia, że nie wszystko jest dla wszystkich. SONY NW-A306 Walkman za niemal 2000 zł to wysokiej klasy urządzenia audio, które są w stanie docenić audiofile, zawodowi muzycy, kompozytorzy oraz ludzie pracujący z muzyką i szeroko pojętymi dźwiękami. Ponieważ do niedawna muzyka Hi-Res była zarezerwowana jedynie dla odtwarzaczy stacjonarnych, o czym nie wszyscy pewnie wiedzą. Dlatego uważam, że SONY NW-A306 Walkman jest potrzebny, a ja z przyjemnością słucham na nim muzyki, kiedy tylko mogę.

Dane podstawowe SONY NW-A306 Walkman

  • Pamięć wbudowana: 32 GB
  • Wyświetlacz: kolorowy LCD
  • Przekątna wyświetlacza: 3,6 cala
  • Rozdzielczość wyświetlacza: 1280 x 720 pikseli
  • Obsługiwane formaty audio: MP3, FLAC, WMA, AAC, AIFF, MQA, Apple Lossless
  • Obsługiwane formaty wideo: nie
  • Obsługiwane formaty zdjęć: nie
  • Inne obsługiwane standardy: nie
  • Wbudowane radio: nie
  • Wbudowany dyktafon: nie
  • Korektor dźwięku: tak
  • Możliwość połączenia z komputerem: tak, USB 2.0
  • Maksymalny czas pracy do: 36 h
  • Blokada przycisków (Hold): tak
  • Funkcje dodatkowe: Bluetooth z aptX, certyfikat Hi-Res Audio, cyfrowy wzmacniacz S-Master HX, czytnik kart pamięci microSDHC/microSDXC, obsługa poprzez dotykowy wyświetlacz, system operacyjny Android, technologia DSEE HX, Wi-Fi
  • Wymiary: 57 x 98 x 12 mm
  • Waga: 113 g
  • Cena: 1899 zł