Huawei Nova Y70 – czy zdaje egzamin?

Koncern Huawei jeszcze kilka lat temu był najważniejszym rywalem Samsunga na rynku smartfonów. Dziś to już jednak tylko historia. Amerykański ban uniemożliwiający instalowanie na pokładzie urządzeń mobilnych producenta usług Google zmarginalizował go na rynku smartfonów i tabletów. Mimo to producent nadal wydaje kolejne urządzenia tego typu. Czy Huawei Nova Y70 zdaje egzamin w trakcie codziennego użytkowania? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Ekran

Huawei Nova Y70 to smartfon wyposażony w ekran o przekątnej 6,75″ pracujący w rozdzielczości HD+. Jest to matryca IPS TFT o odświeżaniu 60 Hz. Jakość obrazu nie powali nas na kolana biorąc pod uwagę stosunek przekątna – rozdzielczość. Mimo to, testowany smartfon nieźle sprawdzi się zarówno podczas grania, jak i odtwarzania wideo. Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie tradycyjnie znalazła swoje miejsce w centralnym punkcie górnej krawędzi ekranu – w dość przestarzałym wizualnie notchu. Charakteryzuje ją rozdzielczość 8 MP, więc powinniśmy cieszyć się przyzwoitymi rozmowami wideo i selfie. Huawei Nova Y70 wyposażono w czytnik linii papilarnych osadzony w przycisku blokowania.

Czytaj też: realme Watch 3 – tani i wystarczający!

Wydajność

Huawei w przypadku swojej nowości stawia na procesor HiSilicon Kirin 710 wspierany przez 4 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni na nasze dane. Wspomniane podzespoły zapewniają satysfakcjonującą wydajność w codziennych, prostych zadaniach – takich jak przeglądanie Internetu, sieci społecznościowych, czy granie w podstawowe gry (te mniej wymagające). Przy wykonywaniu takich czynności nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami dotyczącymi wydajności. Nie liczmy jednak na niezrównaną wydajność w przypadku bardziej zaawansowanych gier czy aplikacji.

Huawei Nova Y70 oferuje funkcję Dual SIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem LTE. Na krawędzi mamy klawisze regulacji głośności i przycisk blokowania. Na pokładzie testowanego smartfona nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Całość pracuje pod kontrolą Androida 12 z EMUI 12, jednak bez dostępu do usług Google. Musimy posiłkować się sklepem AppGallery bądź plikami .apk.

Zawartość zestawu i jakość wykonania

Huawei Nova Y70 trafia do nas w schludnie zaprojektowanym pudełku. Oprócz dokumentacji znajdziemy w nim kabel USB-C, kostkę ładowarki (!) oraz igiełkę tacki SIM wraz z papierologią. Ciekawym akcentem jest obecność silikonowego case’a mającego chronić plecki smartfona. Warto jednak zaznaczyć, że jakość wykonania urządzenia nie stoi na najwyższym poziomie. Trzymając go w ręku czułem, że mam do czynienia z tanim sprzętem ze względu na materiały, z których został wykonany. Błyszczące, plastikowe plecki nie są szczytem mody w 2022 roku, ale producent chcąc zachować atrakcyjną cenę musi iść na jakieś kompromisy.

Odtwarzanie muzyki i wideo

Na ekranie Huawei Nova Y70 komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo oraz słuchać ulubionej muzyki. Nasze ulubione aplikacje streamingowe musimy jednak pobrać spośród dostępnych w AppGallery czy też doinstalować z poziomu pliku instalacyjnego aplikacji Androida. Po zainstalowaniu jednak wiodące usługi streamingowe działały na pokładzie urządzenia bez zarzutu. Huawei Nova Y70 może więc pełnić rolę podręcznego centrum multimedialnego – choć w pewnym ograniczonym stopniu.

Funkcje fotograficzne

Huawei Nova Y70 zdecydowanie nie jest smartfonem dla osób zafiksowanych na punkcie fotografii mobilnej. Co prawda urządzenie oferuje nam niezły główny obiektyw, ale zdjęcia wykonywane za pośrednictwem smartfona mocno odstają od tych wykonywanych smartfonami za ponad 1000 złotych. Niemniej jednak w swoim segmencie nowość od Huawei radzi sobie całkiem nieźle. Jak na tanie urządzenie, fotografie są ostre i poprawnie nasycone kolorami. Producent postawił na trzy obiektywy:

  • główny – 48 MP,
  • szerokokątny – 5 MP,
  • czujnik głębi – 2 MP.

Efekty pracy aparatu możecie zaobserwować w galerii. W kwestii nagrywania wideo zapomnijmy o uniwersalności. Mamy tu co najwyżej rozdzielczość Full HD i 60 kl./s. Zapomnijmy o stabilizacji i jakimkolwiek sprawnie działającym trybie nocnym. Warto jednak wspomnieć, że aplikacja aparatu jest prosta w obsłudze – do czego przez lata przyzwyczaił nas koncern Huawei.

Bateria

Huawei Nova Y70 zasilany jest baterią o pojemności 6000 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi 1-2 dni intensywnej pracy. Na korzyść ogniwa gra w tym przypadku naprawdę niewielka ilość łakomych na energię funkcji. Urządzenie naładujemy w oparciu o technologię SuperCharge z mocą 22,5W. Ładowanie powinno więc zająć nam około dwóch godzin. Przyzwoity wynik, jak na taniego smartfona.

Podsumowanie

PlusyMinusy
+ przyzwoita jakość zdjęć,
+ przejrzysta nakładka systemowa EMUI.
– smartfon do najbardziej podstawowych zadań,
– brak stabilizacji podczas nagrywania wideo.

Huawei Nova Y70 to przyzwoity smartfon, który mógłby zostać zarekomendowany przeze mnie wszystkim osobom, które poszukują podstawowego smartfona. Niestety ciężko może być mu spełnić oczekiwania większości z nas przez brak dostępu do usług Google. Jeśli jednak rzadko korzystacie z Internetu, a urządzenie mobilne służy Wam głównie do kontaktowania się z rodziną i znajomymi, to sprzęt od Huawei może być dla Was ciekawym wyborem. Miejmy nadzieję, że amerykański ban w końcu zostanie anulowany i gigant z Chin na nowo będzie mógł rozwinąć skrzydła w segmencie smartfonów. Testowany smartfon Huawei kosztuje 899 złotych.