SwiftKey czy Gboard – odwieczny dylemat!
Klawiatura ekranowa to jedna z najważniejszych funkcji każdego smartfona. Aby z naszego urządzenia korzystało się wygodnie, musimy wybrać w tej kwestii odpowiednie rozwiązanie, którego ergonomia i funkcjonalność będzie odpowiadała naszym potrzebom. Niektóre urządzenia oferują nam naprawdę niezłe klawiatury fabryczne – na przykład Apple czy Samsung. Co jednak, gdy zmuszeni jesteśmy skorzystać z rozwiązania od zewnętrznego producenta? Możemy wtedy zdecydować się na jedną z dwóch niezłych propozycji!
Czytaj też: TOP 5 – najciekawsze tablety do 2000 złotych
Google Gboard
Gboard to świetna klawiatura od Google. Dzięki ergonomii obsługi i świetnym, wbudowanym w nią rozwiązaniom zdobyła miliony fanów na całym świecie (sam korzystam z niej na co dzień). Gboard pozwala nam na szybkie wprowadzanie danych dzięki możliwości pisania poprzez przesuwaniem palcem między kolejnymi literami (funkcja pisania gestami). Ponadto rozwiązanie umożliwia nam wygodne wyszukiwanie emotikon oraz gif-ów, które możemy następnie przesyłać rozmówcom. Nie zabrakło również integracji z Tłumaczem Google.
Klawiatura Gboard oferuje nam dostęp do wbudowanej wyszukiwarki Google. Teraz gdy chcemy coś na szybko w niej wyszukać i następnie wysłać rozmówcy – nie musimy już przełączać się między aplikacjami. Dzięki temu oszczędzamy czas. Bardzo wygodne rozwiązanie. Nie sposób nie docenić także wbudowanego w apkę schowka. Po skopiowaniu do niego jakiejś frazy, możemy następnie skorzystać z niej za pośrednictwem komputera – pod warunkiem, że korzystamy w jego przypadku z Google Chrome i jesteśmy w przeglądarce zalogowani do naszego Konta Google.
Microsoft SwiftKey
Największym konkurentem Gboard jest SwiftKey, czyli klawiatura od Microsoftu. To również świetnie zaprojektowane narzędzie, które było diabelnie popularne jeszcze przed przejęciem go przez koncern z Redmond. Podobnie, jak w przypadku produktu Google i tu otrzymujemy szerokie możliwości personalizacji oraz wysoki poziom ergonomii obsługi. Nie zabrakło schowka (dla użytkowników przegląrarki Edge) wsparcia dla emoji oraz gif-ów. Tekst możemy wprowadzać za pośrednictwem klasycznego „tapania” w klawiaturę ekranową bądź dzięki metodzie Swype.
Podczas rozmów z naszymi zagranicznymi znajomymi możemy korzystać z wbudowanego w aplikację tłumacza, bądź też wygodnie przełączać się między maksymalnie pięcioma językami ustawionymi w aplikacji. To spore udogodnienie. Microsoft zaznacza, że SwiftKey stale się od nas uczy i dzięki temu dba o to, byśmy mogli pisać naprawdę błyskawicznie i bezbłędnie. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zsynchronizowania apki z naszymi kontami takimi, jak: Gmail, Facebook, Twitter. Po wykonaniu tej czynności klawiatura analizuje jakie dane wprowadzaliśmy w ich przypadku i uczy się naszego stylu pisania.
Czytaj też: Wybieramy smartfona do 1500 złotych – kwiecień 2022
To którą klawiaturę warto wybrać? Gboard? A może SwiftKey? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Warto wykorzystać fakt, że obydwie aplikacje są dostępne za darmo zarówno w Google Play, jak i App Store, pobrać je i sprawdzić która z nich w większym stopniu spełni nasze oczekiwania. Naturalnym wyborem dla osób korzystających z Chrome powinien być Gboard. Fani Microsoft Edge powinni natomiast postawić na SwiftKey. Warto jednak pamiętać, że klawiatura ekranowa to jedno z najczęściej wykorzystywanych przez nas narzędzi. Warto, by nie przyprawiało nas na co dzień o frustrację.