Bez tych 5 gadżetów wypoczynek się nie uda! Krótki poradnik urlopowicza
Wreszcie nastał czas wymarzonych wakacji lub urlopu nad wodą, w lesie lub górach, a co za tym idzie – naładowania baterii. A skoro już o tym ostatnim mowa, to oprócz rodziny, drugiej połówki lub grona przyjaciół, parawanu i dobrego humoru obowiązkowo trzeba zabrać na wakacje słuchawki oraz głośnik mobilny, smartwatch, odpowiednią ładowarkę czy powerbank. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy ich wyborze, by jak najlepiej umiliły nam odpoczynek.
„Moim celem jest stworzenie życia, od którego nie będę potrzebował wakacji” – głosi popularny amerykański pisarz Rob Hill. Brzmi pięknie, ale marzycielskie bujanie w obłokach zamieńmy jednak na stąpanie po twardej ziemi, gdzie rozgrywa się realne życie, w którym urlop należy się bez dyskusji każdemu z nas. A skoro tak, niezależnie od wyboru miejsca „wakacjowania”, musimy być na ten wyjątkowy czas dobrze przygotowani. Mowa nie tylko o wygodnych butach, olejku do opalania z odpowiednim faktorem i właściwego rozmiaru walizce, by zostać wpuszczonym na pokład samolotu. Urlop to idealna okazja do skorzystania z pełnego potencjału różnych gadżetów technologicznych, które są dziś wręcz niezbędne i spotęgują nasze wrażenia z wyjazdu, dodatkowo zwyczajnie przynosząc ulgę skołatanym przez kwestie zawodowe nerwom. Niektóre z nich mogą nawet istotnie zadbać o nasze dobre samopoczucie i zdrowie.
Oto lista pięciu drobnych, lecz absolutnie niezbędnych elektronicznych akcesoriów, które muszą być pod ręką, gdy wymarzony i długo wyczekiwany urlop w końcu się ziści.
Słuchawki Bluetooth, czyli coś tylko dla siebie
Tak, zacznijmy od zamknięcia się w we własnym muzycznej bańce czystego relaksu i psychicznego wyciszenia. Osiągniemy to łatwo dzięki wyborze odpowiednich słuchawek Bluetooth, najlepiej dyskretnego modelu dousznego. Ważne, żeby po jednym naładowaniu potrafiły grać przez co najmniej cztery godziny, jak np. model Hama Spirit Chop. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na klasę wodoszczelności. Poziom IPX4 będzie zupełnie wystarczający, bo ochroni nasze słuchawki przed wilgocią i zabrudzeniem. Wielce przydatnym atutem jest sterowanie dotykowe, np. przyjmowanie, wykonywanie lub odrzucanie połączeń czy ponowne wybieranie ostatniego numeru.
Głośnik bezprzewodowy doda życia integracji
Pozostajemy ciągle w tematyce muzycznej i gadżetów mobilnych, ale tym razem przy propozycji bardziej towarzyskiej. Głośnik bezprzewodowy, który zostanie jednym z naszych wakacyjnych towarzyszy, powinien być solidny i wytrzymały. Model Hama PowerBrick 2.0 nosi nawet nazwę, odnosząca się jednoznacznie do takich właśnie właściwości. Najnowszy typ łączności Bluetooth 5.1, spora pojemność baterii (co najmniej 10 godzin pracy po pełnym naładowaniu), krótki czas zasilania energią (trzy godziny to już naprawdę dobry wynik), odpowiednia moc, wygodne obustronne wejście USB-C oraz wspomniana ochrona przed wodą i pyłem typu IPX4 – takie funkcjonalności głośnika sprawią, że będziemy z niego zadowoleni przez wiele sezonów.
Smartwatch, czyli w zdrowym ciele zdrowy duch
Dziś naszpikowany nowoczesną elektroniką, licznymi czujnikami i sensorami zegarek typu smart, owszem, dalej pokaże nam aktualną godzinę i datę, ale jest to tylko dodatek do mnóstwa jego niesamowitych możliwości. Na rynku spotkamy mnóstwo rodzajów, jednak urlopowicze ze sportowym zacięciem powinni zainteresować się takim, który poprzez okrągłą kopertę nawiązuje estetyką do klasycznego zegarka (tutaj kłania się model Hama Fit Watch 6900). W arsenale funkcji i atutów tego rodzaju sprzętu są między innymi: GPS, kolorowy dotykowy wyświetlacz TFT, wodoszczelność typu IP68, obsługa różnych dyscyplin sportowych (jazda na rowerze, joga, piłka nożna, jogging), pulsometr, krokomierz i licznik spalonych kalorii, analiza jakości snu, budzenie wibracjami, współpraca ze specjalną aplikacją, a wreszcie kilka dni pracy na jednym ładowaniu oraz przy dużym obciążeniu. Jeśli ktoś dba o kondycję, planuje na wczasach zrzucić zbędne kilogramy, prowadzi zdrowy tryb życia i jest fanem nowych technologii, smartwatch powinien obowiązkowo zagościć na jego nadgarstku.
Ładowarka sieciowa. Mocy przybywaj!
Bez smartfona jak bez ręki, wiadomo… W dodatku jego uzupełnieniem, często również na wyjeździe, bywa tablet. Jeśli wybieramy się na urlop całą rodziną lub w ekipie znajomych, najlepiej, gdyby chociaż jedna osoba zabrała ze sobą uniwersalną ładowarkę z technologiami Power Delivery/Qualcomm, pasującą zarówno do telefonów ze złączem USB-C, jak i Lightning od firmy Apple. Takie niewielkie pudełko powinno pracować szybko, automatycznie rozpoznawać podłączone urządzenie i oszczędzać akumulator, wydłużając jego żywotność. Zabezpieczenie przed zwarciem, przepięciem i przeładowaniem uchroni nas również przed niepotrzebną dawką stresu.
Powerbank, bo przezorny zawsze ubezpieczony
Zasilanie telefonu czy tabletu poza domem to teraz konieczność. Szczególnie jeśli intensywnie korzystamy z nich w ciągu dnia i np. robimy całymi seriami zdjęcia przy wodospadzie albo otoczeni zabytkowymi ruinami starożytnego miasta. Tak właśnie sytuację uratuje power pack, taki jak Hama Slim 5HD o pojemności 5000 mAh, który bez problemu zmieści się do kieszeni spodni. Miłym akcentem w takim urządzeniu jest wbudowany LED-owy wskaźnik pojemności. Pamiętajmy, by powerbank dysponował przynajmniej dwoma różnego rodzaju gniazdami USB.