Elektryki Audi z… aplikacją YouTube!
Samochody z napędem elektrycznym za kilka lat zaczną dominować na drogach. Producenci przygotowują się na te zmiany oferując nam coraz bardziej zaawansowane technologicznie pojazdy. Do wyścigu włączył się już koncern Audi oferujący nam modele mogące się podobać pod względem wizualnym, które jednocześnie oferują bardzo bogate wyposażenie. W końcu mamy do czynienia z segmentem premium prawda? Jak się okazuje – premium ma być też spędzanie czasu podczas ładowania samochodu. Właśnie dlatego Audi odda w ręce kierowców aplikację YouTube.
A komu to potrzebne?
Aplikacja YouTube preinstalowana na pokładzie elektrycznych modeli Audi ma nam umilić czas, który spędzimy z naszym samochodem przy ładowarce. Uzupełnianie energii akumulatora może potrwać kilka chwil, a my nie mamy się w tym czasie nudzić. Możemy więc spędzić czas przy ulubionych kanałach obserwowanych przez nas twórców. Z takiego założenia wychodzą inżynierowie Audi. Czy faktycznie aplikacja będzie dużym udogodnieniem?
Dzięki smartfonom YouTube mamy zawsze przy sobie. Zdecydowanie jednak materiały wideo lepiej ogląda się na dużym ekranie. Istnieje więc szansa na to, że znajdą się osoby chętne do korzystania z tego rozwiązania. Co ważne – ze względów bezpieczeństwa z omawianej aplikacji będzie można korzystać wyłącznie wtedy, gdy samochód będzie pozostawał zaparkowany. To dobra decyzja. Warto odnotować także, że YouTube trafi także na pokład spalinowych modeli Audi – by ich kierowcy nie czuli się poszkodowani.
Czytaj też: Dlaczego warto sprowadzać auta z USA?
Grafika tytułowa: Remy Lovesy / Unsplash