Wrzesień spadających gwiazd
Perseidy ponownie będą widoczne na naszym niebie. W najbliższy weekend będzie ich najwięcej.
Spadające gwiazdy to inaczej Perseidy a właściwie rój meteorytów, których orbita przecina się z Ziemską. W lipcu i w sierpniu już można było je zaobserwować. Tym razem pojawi się kolejna okazja.
Wrześniowe Perseidy pojawiają się na niebie od 5 do 21 września, a ich maksimum przypada 10 września. Tego dnia na niebie możemy obserwować do 5 meteorów na godzinę. Kosmiczne skały będą poruszały się z prędkością przekraczającą 60 km/h, więc nie powinniśmy mieć większych problemów z ich zauważeniem – czytamy na portalu.
Perseidy łatwo będzie można zauważyć – nawet gołym okiem – pod warunkiem, że znajdziemy się poza mocno oświetlona okolicą. Po zmroku w okolicy godziny 21:00 będzie można dostrzec spadające gwiazdy. Można również skorzystać z odpowiednich aplikacji, które podpowiedzą, gdzie znajduje się akurat najlepsze miejsce do obserwacji.
Kolejna okazja, aby obserwować Perseidy pojawi się w następnym miesiącu.
Na nocnym niebie widoczne będą Drakonidy (nazywane też Giacobinidami), czyli stały rój meteorów. Drakonidy to pozostałość komety 21P/Giacobini-Zinner, czyli komety okresowej, zaliczanej do rodziny komet Jowisza. Meteory z tego roku pojawiają się każdego roku w okresie od 6 do 10 października, a ich maksimum przypada na 8 października. Ten rój potrafi zaskoczyć swoją intensywnością. Przykładowo w nocy z 9 na 10 października 1933 r. na niebie można było zaobserwować aż 350 meteorów na minutę – podsumowano w materiale.
Źródło: wp.pl
Czytaj też: Wrzesień na niebie. Pojawi się nowo odkryta kometa
Grafika tytułowa: Matthew Ansley