Thermomix w Polsce. Wiemy ile osób sprzedaje legendę
Firma Vorwerk, producent legendarnego Thermomixa, podała ważną liczbę. Wiemy, ile osób zajmuje się sprzedażą tych urządzeń w Polsce. Vorwerk zbudował imponującą społeczność oraz sieć niezależnych konsultantów, którzy organizują pokazy w domach klientów. Przypuszczam jednak, że nowy Thermomix TM7 jeszcze się nie rozpędził.
Thermomix ma 7,5 tysiąca sprzedawców
W Polsce Vorwerk zasadniczo nie korzysta z innych kanałów dystrybucji niż sprzedaż bezpośrednia. Nie ma też sprzedawców etatowych. Dopiero niedawno pojawiła się możliwość kupienia urządzeń niemieckiego producenta online, ale wyłącznie przez sklep firmowy. Sprzedażą urządzeń Thermomix zajmuje się dokładnie 7552 sprzedawców niezależnych. Vorwerk podkreśla, że dla wielu osób jest to dodatkowe, elastyczne źródło dochodu. Skutecznie łączą sprzedaż Thermomixów z innymi zajęciami. Wciąż jednak nie wiemy ile można zarobić na prezentacjach i sprzedaży legendarnych niemieckich termomikserów.
Warto dodać, że w 2023 roku zespół sprzedażowy Vorwerk w Polsce liczył ponad 10 tysięcy osób, z czego większość – niemal 10 tysięcy – zajmowała się właśnie Thermomixem. Pozostali prezentowali i zapewne wciąż prezentują potencjalnym klientom systemy utrzymania czystości Kobold. W połączeniu z wielofunkcyjnym robotem kuchennym można więc kupić świetne odkurzacze pionowe i automatyczne i całą gamę akcesoriów do sprzątania różnych powierzchni na sucho i na mokro.
Polska wciąż jest uważana za ważny rynek dla firmy Vorwerk. W 2023 byliśmy drudzy po Niemcach. Polacy kupili w tamtym roku rekordową liczbę 232 tysięcy egzemplarzy urządzeń Thermomix TM6. Przychody firmy Vorwerk w Polsce przekroczyły 574 mln zł, a zysk netto sięgnął ponad 33 mln zł. Popularność Thermomixa wspiera także platforma Cookidoo, z ponad 2,8 mln abonentów w Polsce, która oferuje tysiące przepisów dostosowanych do urządzenia.

Czy Polacy wolą airfryer?
Aktualnie Vorwerk nie chwali się liczbą sprzedanych urządzeń. Widać za to, że liczba sprzedawców Thermomixa spadła. Czuję tu pewien dysonans, ponieważ Thermomix TM7, zaprezentowany w maju jest moim zdaniem znacznie praktyczniejszy i lepiej przemyślany od modelu TM6. Bazę TM7 można wygodnie schować do szuflady, misa dostała izolację termiczną, nakładka do gotowania parowego Varoma zmieści znacznie więcej produktów i tak dalej. Jest tu mnóstwo drobnych usprawnień, dzięki którym moim zdaniem to właśnie Thermomix TM7 jest tym, który warto mieć. Thermomix TM7 o mocy 1800 W kosztuje 6669 zł. Cena nowego modelu jest jednak wyższa niż poprzednika. Naturalnie rozumiem też, że jeśli ktoś kupił model TM6 w 2023 roku, nie będzie pędził po nowy w 2025.
Czytaj też: Thermomix TM7 oficjalnie zaprezentowany – nowa generacja kultowego urządzenia kuchennego!
Poza tym w Polskich kuchniach panuje nowa moda, znacznie mniej kosztowna. Polacy zakochali się w airfryerach, w których można wygodnie, szybko i tanio przyrządzić szeroką gamę bardzo smacznych dań. Potencjalnie możemy też zadbać o zdrowie dzięki redukcji użycia dodanego tłuszczu w kuchni. No i Airfryer nie kosztuje niemal 7 tysięcy złotych… raczej bliżej 700. Handel Thermomixami z drugiej ręki też wciąż kwitnie. Jako że sprzęt jest trwały i nie ma problemów z dostępnością części zamiennych, kilkuletni wielofunkcyjny robot kuchenny może posłużyć jeszcze długie lata w nowym domu.
W 2025 roku Vorwerk wciąż liczy dobrą sprzedaż w Polsce, zwłaszcza dzięki nowemu modelowi TM7, który powoli zdobywa serca polskich konsumentów. Polska pozostaje strategicznym rynkiem, będą u nas rozwijane nie tylko działania handlowe, ale też obsługa klienta i innowacje.
Źródło: Business Insider Polska, Vorwerk. Zdjęcia: Anna Rymsza



