Recenzja Infinix Buds Neo. Słuchawki na każdą kieszeń?

Infinix, dotychczas znany głównie z produkcji smartfonów, wkracza na rynek akcesoriów audio, prezentując Buds Neo – niedrogie słuchawki bezprzewodowe, które mają szansę zdobyć serca użytkowników poszukujących solidnej jakości w przystępnej cenie. Czy nowość od Infinix to dobry wybór dla tych, którzy szukają funkcjonalnego sprzętu na każdą kieszeń? Sprawdźmy, co kryje się za tą premierą.

Zawartość zestawu

Infinix Buds Neo dostarczane są w eleganckim opakowaniu, które zawiera wszystko, co niezbędne do komfortowego użytkowania. W środku znajdziemy same słuchawki, etui ładujące z portem USB-C, kabel USB-A do USB-C oraz zestaw silikonowych końcówek dousznych w różnych rozmiarach, co pozwala na dopasowanie do indywidualnych potrzeb użytkownika. Dodatkowo producent dołącza dokumentację, w tym instrukcję obsługi, która ułatwia rozpoczęcie korzystania z urządzenia. Na plus także obecność dedykowanej zawieszki, która ułatwia przyczepienie zestawu – na przykład – w plecaku.

Taka kompletność zestawu sprawia, że użytkownik nie musi dokupować żadnych dodatkowych akcesoriów, co jest szczególnie istotne w tej kategorii cenowej. Obecność różnych rozmiarów końcówek dousznych zapewnia lepsze dopasowanie i izolację akustyczną, co przekłada się na komfort noszenia i jakość dźwięku. Etui ładujące pełni również funkcję ochronną, zabezpieczając słuchawki przed uszkodzeniami mechanicznymi podczas transportu.

Szkoda tylko, że kuleje nieco jakość wykonania. Producent postawił tu na dość tanie w odbiorze plastiki, które mogą mocno odczuwać trudy codziennego użytkowania.

Technologie oferowane przez słuchawki

Infinix Buds Neo wyposażone są w zaawansowane technologie, które podnoszą jakość dźwięku i komfort użytkowania. Słuchawki posiadają cztery wbudowane mikrofony, które współpracują z algorytmem redukcji szumów otoczenia opartym na sztucznej inteligencji (AI). Dzięki temu podczas rozmów głosowych dźwięk jest wyraźny, a zakłócenia z otoczenia są skutecznie eliminowane.

Dodatkowo, słuchawki oferują tryb gry, który minimalizuje opóźnienia dźwięku, co jest kluczowe podczas rozgrywek online. Funkcja ta zapewnia doskonałą synchronizację audio z obrazem, co przekłada się na lepsze wrażenia z gry. Wbudowane 13-milimetrowe przetworniki dostarczają bogatego i dynamicznego dźwięku z wyraźnym basem, co zadowoli miłośników muzyki reprezentującą różne gatunki.

Co warto wiedzieć na temat jakości połączeń?

Infinix Buds Neo korzystają z technologii Bluetooth 5.4, która zapewnia stabilne i szybkie połączenie z urządzeniami mobilnymi. Dzięki temu użytkownik może cieszyć się płynnym przesyłem dźwięku bez opóźnień i zakłóceń. Proces parowania słuchawek jest prosty i intuicyjny, co pozwala na szybkie rozpoczęcie korzystania z urządzenia. Słuchawki są kompatybilne z szeroką gamą urządzeń, w tym smartfonami, tabletami i laptopami, co czyni je uniwersalnym rozwiązaniem dla różnych użytkowników. Zasięg połączenia wynosi do 10 metrów, co daje swobodę ruchu bez konieczności noszenia urządzenia źródłowego przy sobie. Dodatkowo, słuchawki obsługują profile A2DP, AVRCP i HFP, co zapewnia pełną funkcjonalność podczas odtwarzania muzyki i prowadzenia rozmów.

Warto wspomnieć o tym, że ze względu na charakter słuchawek i przedział cenowy, który one reprezentują, producent nie postawił tutaj na żadne zaawansowane rozwiązania typu ANC czy tryb transparentny. Jeśli zależy Wam na takich rozwiązaniach, to na słuchawki Bluetooth trzeba wydać nieco większe pieniądze.

Jak Infinix Buds Neo sprawują się na co dzień?

Infinix Buds Neo, mimo niskiej ceny, oferują funkcjonalność, która zaskakuje swoją solidnością w codziennych rozmowach telefonicznych. Wbudowane mikrofony działają w oparciu o technologię redukcji szumów AI, która skutecznie tłumi odgłosy tła, takie jak ruch uliczny czy wiatr. Rozmówcy słyszą nas wyraźnie, choć w bardziej wymagających warunkach – na przykład w hałaśliwych kawiarniach – jakość transmisji głosu może nieco spadać, co jest typowe w tym segmencie cenowym. Warto zauważyć, że komfort użytkowania podczas rozmów stoi na wysokim poziomie dzięki lekkiej konstrukcji słuchawek i ich stabilnemu osadzeniu w uszach.

Podczas konsumpcji multimediów Infinix Buds Neo prezentują się lepiej, niż można by się spodziewać po słuchawkach w tej cenie. Brzmienie jest ciepłe i przyjemne, z zauważalnym podbiciem basów, co sprawia, że słuchanie muzyki czy oglądanie filmów staje się relaksującym doświadczeniem. Średnie i wysokie tony są poprawne, choć czasami brakuje im szczegółowości i głębi, szczególnie w bardziej złożonych utworach muzycznych. Synchroniczność dźwięku z obrazem podczas oglądania wideo jest zadowalająca, co czyni Buds Neo dobrym wyborem dla fanów serwisów streamingowych. Jedyną wadą jest brak bardziej zaawansowanych kodeków audio, co może być odczuwalne przy odtwarzaniu dźwięku w wysokiej jakości.

Dla graczy Infinix Buds Neo przygotowało tryb gry, który zmniejsza opóźnienia dźwięku, co jest rzadkością w tej kategorii cenowej. W praktyce oznacza to, że efekty dźwiękowe, takie jak wybuchy czy kroki przeciwników, są zsynchronizowane z akcją na ekranie, co znacząco poprawia wrażenia z rozgrywki. Oczywiście, porównując je do bardziej zaawansowanych modeli gamingowych, brakuje nieco precyzyjnego pozycjonowania dźwięku, ale Buds Neo nadrabiają to swoją wszechstronnością. Komfort długiego noszenia i brak wyraźnych opóźnień czynią je ciekawym wyborem dla okazjonalnych graczy, którzy szukają budżetowych słuchawek do mobilnych tytułów czy konsoli przenośnych.

Co z czasem pracy?

Infinix Buds Neo oferują imponujący czas pracy na baterii. Słuchawki umożliwiają do 6 godzin ciągłego odtwarzania muzyki na jednym ładowaniu, a etui ładujące wydłuża ten czas o dodatkowe 22 godziny, co łącznie daje aż 28 godzin użytkowania. Taka wydajność sprawia, że Buds Neo są doskonałym wyborem dla osób, które potrzebują słuchawek na długie podróże czy intensywne dni pełne aktywności. Proces ładowania jest szybki i wygodny dzięki zastosowaniu portu USB typu C. Pełne naładowanie słuchawek zajmuje około 1,5 godziny, a etui ładującego około 2,5 godziny. Dzięki temu użytkownicy mogą szybko przygotować słuchawki do dalszego użytkowania, co jest szczególnie przydatne w dynamicznym trybie życia.

Czy mamy jakieś alternatywy?

Infinix Buds Neo, Philips TAT2206 i Xiaomi Buds 6 Lite to modele, które wyróżniają się odmiennym podejściem do komfortu i estetyki. Słuchawki Infinix Buds Neo cechuje lekka konstrukcja i ergonomiczny kształt, co sprawia, że są wygodne nawet przy dłuższym użytkowaniu. Philips TAT2206 oferują minimalistyczny design, a dzięki matowemu wykończeniu sprawiają wrażenie solidnych i nowoczesnych. Xiaomi Buds 6 Lite natomiast stawiają na kompaktowy i dyskretny wygląd, który sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Pod względem wygody, wszystkie modele radzą sobie dobrze, ale różnice w konstrukcji mogą przemawiać do użytkowników o różnych preferencjach.

Pod kątem jakości dźwięku, Infinix Buds Neo oferują dynamiczne brzmienie, które dobrze sprawdza się przy różnych gatunkach muzyki. Philips TAT2206 wyróżniają się bardziej neutralnym profilem dźwiękowym, który zadowoli użytkowników preferujących naturalność w odsłuchu. Xiaomi Buds 6 Lite stawiają na prostotę, oferując przyjemny dźwięk, który zaspokaja potrzeby codziennego użytkownika. W codziennym zastosowaniu wszystkie trzy modele są funkcjonalne i łatwe w obsłudze, jednak różnice w charakterystyce dźwięku mogą wpływać na wybór konkretnego modelu w zależności od preferencji użytkownika.

Dla kogo są słuchawki Infinix Buds Neo?

Słuchawki Infinix Buds Neo są idealnym wyborem dla osób, które szukają przystępnego cenowo rozwiązania z dobrym komfortem użytkowania i dynamicznym brzmieniem. Sprawdzą się zarówno u młodszych użytkowników ceniących stylowy design i lekką konstrukcję, jak i u osób, które potrzebują uniwersalnych słuchawek do codziennych zadań, takich jak słuchanie muzyki, podcastów czy rozmowy telefoniczne. To także świetna opcja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z bezprzewodowymi słuchawkami i zależy im na prostocie obsługi oraz niezawodności w codziennym użytkowaniu.

Cena: 149 zł

Czytaj też: Drugie urodziny marki Infinix w Polsce

Grafika tytułowa: Infinix