Shrek 5 jednak powstanie!

Któż z nas nie kojarzy Shreka? Sympatyczny ogr zdobył nasze serca lata temu. Ostatnia część jego przygód trafiła do kin w 2010 roku. Jak się jednak okazuje, ktoś w DreamWorks doszedł do wniosku, że Shrek 5 może być marketingowym sukcesem. Animacja ma z tego powodu znajdować się we wczesnej fazie produkcyjnej.

Shrek powróci w chwale?

W tej chwili nie wiadomo nic na temat fabuły kolejnej części Shreka ani tego, kiedy animacja może zadebiutować na ekranach kin. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że studio DreamWorks prowadzi właśnie rozmowy z obsadą wcześniejszych odsłon filmu, w sprawie dołączenia do projektu. Nie da się ukryć, że bez ikonicznego wręcz dla serii dubbingu, nowy Shrek w kinach nie ma czego szukać. Jestem ciekaw, czy uda się także skompletować polską obsadę Shreka sprzed lat. Mam tu na myśli chociażby Zbigniewa Zamachowskiego (Shrek), Jerzego Stuhra (Osioł) czy Agnieszkę Kunikowską (Fiona).

Pierwsze przesłanki na temat powrotu Shreka pojawiły się już na początku tego roku. Parę z ust puścił wtedy Eddie Murphy, który dubbingował Osła w anglojęzycznej wersji filmu:

„Gdyby [DreamWorks] kiedykolwiek przyszło z kolejnym 'Shrekiem’, zrobiłbym to w dwie sekundy. Kocham Osła. Zrobili film 'Kot w Butach’. ale moją myślą było „powinni byli zrobić film o Osiołku!”. Osioł jest zabawniejszy niż „Kociak w butach”. To znaczy, kocham Kota w Butach, ale nie jest zabawny jak Osioł.”

Czytaj też: Nowy kontroler Xbox na Dzień Ziemi!

Jak wiadomo, prace nad animacjami takimi, jak Shrek są dość czasochłonne. Nie spodziewałbym się więc, że produkcja trafi do kin w przeciągu kilkunastu miesięcy. Powinniśmy raczej nastawić się na kilka lat prac nad filmem. Mam nadzieję, że twórcy wynagrodzą nam to oczekiwanie.

Grafika tytułowa: DreamWorks