Seria OPPO Reno11 oficjalnie!

OPPO to jeden z tych producentów smartfonów, którzy swoje nowości lubią nam serwować stosunkowo często. Zaledwie kilka miesięcy temu powitaliśmy nad Wisłą serię Reno10, a tu już dowiadujemy się, że w Chinach zadebiutowali następcy. Mowa oczywiście o modelach Reno11 i Reno11 Pro. Co będą miały nam do zaoferowania te urządzenia, które na polski rynek trafią zapewne dopiero za kilka dobrych miesięcy? Sprawdźmy!

fot. OPPO

OPPO Reno11

OPPO Reno11, czyli tańsza z nowości, został wyposażony w zakrzywiony, 6,7-calowy wyświetlacz OLED pracujący w rozdzielczości Full HD+. Owa matryca jest odświeżana z częstotliwością 120 Hz. Sercem smartfona jest procesor MediaTek Dimensity 8200 wspierany przez 8 lub 12 GB RAM-u oraz 256 lub 512 GB pamięci na dane użytkownika. Całość zasili bateria o pojemności 4800 mAh wspierająca ładowanie 67 W. Urządzenie zostało wyposażone w kamerkę do selfie oraz rozmów wideo o rozdzielczości 32 MP. Na pleckach natomiast mamy trzy obiektywy – główny 50 MP, ultraszerokokątny 8 MP oraz teleobiektyw 32 MP. Tańszy z modeli z rodziny Reno11 ma pracować pod kontrolą Androida 14 z nakładką systemową ColorOS kolejnej generacji.

fot. OPPO

OPPO Reno11 Pro

OPPO Reno11 Pro jest pod wieloma względami podobny do tańszego modelu. Mamy tu więc również 6,7-calowy wyświetlacz OLED, jednak pracuje on w rozdzielczości 1240 x 2772 piksele. Odświeżanie to natomiast również 120 Hz. Sercem jest tutaj procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 wspierany przez 12 GB RAM oraz 256 lub 512 GB pamięci masowej. Bateria o pojemności o pojemności 4700 mAh może być zasilana z mocą 80 W. Na froncie mamy identyczny aparat, jak w Reno11 – 32 MP. Na pleckach postawiono na główny aparat Sony IMX890 50 MP. Poza tym mamy tu obiektyw ultraszerokokątny 8 MP oraz teleobiektyw 32 MP. System to oczywiście Android 14 z ColorOS.

Na temat cen tych urządzeń nie ma na razie co spekulować. W Chinach są one bowiem dużo niższe niż w Europie. Miarodajne informacje w tej kwestii powinny się pojawić na krótko przed premierą na Starym Kontynencie.

Czytaj też: OPPO Find X7 Pro – nadchodzi rewolucja?

Grafika tytułowa: OPPO