Przyszłoroczny iPhone SE jednak ze zmianami?
Aktualnie sprzedawana przez Apple generacja iPhone SE nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem ze strony fanów Apple. Powodem była zbyt mała ilość pozytywnych zmian w projekcie urządzenia względem poprzednika z 2020 roku. Koncern z Cupertino najwyraźniej pochyli się nad tym problemem, gdyż przyszłoroczny iPhone SE ma być o wiele ciekawszym sprzętem!
Nowa odsłona iPhone XR?
Według najnowszych, nieoficjalnych doniesień, przyszłoroczny iPhone SE skończy z rozwiązaniami bazującymi na iPhone 8. Producent postawi natomiast na inspirację – pod wieloma względami – dużo bardziej nowoczesnego iPhone XR. Możemy się więc spodziewać nieco większej przekątnej ekranu oraz o wiele lepszego zagospodarowania frontowego panelu smartfona. Na pleckach jednak niestety nadal ujrzymy pojedynczy obiektyw aparatu.
Wymienione zmiany są jednak bardzo wyczekiwane przez fanów najtańszego iPhone’a. Aktualnie sprzedawany model był szeroko krytykowany za przestarzały design, który w 2022 roku mocno trąci już myszką. Być może nowa wersja smartfona spodoba się fanom o wiele bardzie. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ze względu na zmiany cena nowego iPhone SE nie poszybuje niebezpiecznie w górę!
Czytaj też: Handheld Logitecha – wiemy coraz więcej!
Myślę, że najbliższe miesiące przyniosą nam rozwiązanie wszystkich zagadek związanych z niedrogim iPhone od Apple. Premiery – jeśli ta dojdzie do skutku w 2023 roku – powinniśmy spodziewać się tradycyjnie na wiosnę. Gdy tylko pojawią się jakieś wieści w tej sprawie – będziemy informować.
Grafika tytułowa: AB / Unsplash